Zobacz to nagranie:

Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej 
o sposobie inwestowania Roberta Gawędy
to zapisz się na najbliższy WEBINAR.

631 komentarzy do “VIDEO 1 – Robert Gawęda”

  1. Łukasz Owczarczyk

    za milion złotych kupiłbym mieszkanie na parterze, bo mieszkam na na trzecim piętrze, spełniłbym marzenie wyjazdu na Dominikanę, przeznaczyłbym na dalszą inwestycję w giełdę pozostałą kwotę, albo odłożył na konto jako zabezpieczenie na przyszłość (taka prywatna emerytura albo wogóle przeszedłby, na emeryturę w wieku 50 lat mając takie pieniądze).

    1. Witam, gdybym zarobiła milion zloty ..hmm po prostu zaczęła bym żyć…spalanym spokojnie, bo czułabym się bezpiecznie…to jest wygodna poduszka finansowa … część pieniędzy na pewno inwestowlabym dalej…bo zawsze. Z tyłu głowy siedzi że…można więcej ….pozdrawiam

    2. Mam 23 lata i chcę się rozwijać. Studia wydawały się interesującą opcją, jednak musiałabym poświęcić 3/6 lat życia. Założenie firmy w Polsce jak sam Pan wspomniał wiąże się z dużymi kosztami i dla mnie jako osoby pracującej na etacie ciężkie do zrealizowania. Tak więc zainteresował mnie materiał video. Może światełko w tunelu, żebym mogła zacząć zarabiać pieniądze, które umożliwią mi szerszą kontynuację rozwoju i planów życiowych. Chcę się rozwijać i iść do przodu. Żeby zrealizować te plany potrzebne są mi odpowiednie fundusze. Oczywiście liczę się z tym, że i tak muszę poświęcić na to odpowiednią ilość czasu. Bez pracy nie ma kołaczy. Tak więc, chętnie obejrzę webinar i zrealizuje swoje plany i marzenia.

    3. Co bym zrobił jak bym miał milion? Dalej zainwestował i pomnożył go. Ważny jest pomysl i wiedza ,mam plan może się uda,zobaczymy ,najważniejsze zdrowie twoje i twojej rodziny .Pozdrawiam

    4. Moje pomysły bez większego przemyślenia to: wspaniałe wakacje, zakup nowego samochodu i przeznaczenie części pieniędzy na inwestycje, które pomogą zarobić więcej pieniędzy
      .

    5. Ciężkie pytanie. Opcji jest kilka.
      1, Całość bym zainwestował na giełdzie aby pomnożyć i wtedy mógłbym kupić mieszkanie i inne rzeczy. Typu auto, wakacje.
      2 Mieszkanie i żeby się nagrodzić wakacje z żoną a potem do roboty😁 czyli resztę pieniędzy przeznaczyłbym na inwestycje.
      3. Kupiłbym kampera. Resztę pieniędzy na inwestycję na giełdzie, żeby być niezależnym finansowo, moc pracować z każdego zakątka ziemii gdzie jest internet i zwiedzał piękne zakątki ziemii.
      W każdej z 3 opcji część pieniędzy przeznaczylbym na darowizny.

      1. Hmm co bym zrobiła?
        Pewnie na samym początku po prostu bym się cieszyła myślą że je mam. A później? No cóż zawsze chciałam pomóc bezdomnym ale nie na zasadzie dać im rybę ale dać im wędkę aby mogli tę rybę złowić, czyli kupiłabym małe gospodarstwo rolne w którym bezdomni pracowaliby na swój byt i egzystencję a resztę bym dalej inwestowała i pomnażała kapitał, oczywiście w jakąś podróż pewnie bym się wybrała

    6. Jeśli bym wygrał milion złotych, to mam w głowie pewien plan. Na pewno zacząłbym inwestować, aby je pomnażać, chciałbym w końcu zacząć żyć pełną piersią. Bo całe życie pracuje na etacie i zawsze muszę sobie coś odmawiać. Poza tym jakieś piękne mieszkanie i podróże, a to, gdzie obecnie mieszkam bym wyremontował i wynajmował.

    7. Zarobiony milion zainwestowałabym, aby zarobic następne pieniądze. Z następnych zarobionych pieniędzy pomogłabym rodzinie i podróżowałabym. Lubię podróżować

    8. Pomagam Afryce i pewnie połowę zarobionych pieniędzy przeznaczyłbym na budowę studni głębinowych,oraz szpitali .w Etiopii, mam stałe zlecenie w Banku dla Organizacji z Krakowa Pomoc Afryce. Pomagam też biednym ludziom mieszkającym w Tunezji na Saharze wysyłając paczki z żywnością i ubraniami.Ich los nie jest mi obojętny,więc pewnie poszły by te pieniądze na dobry cel.
      Resztę przeznaczyłbym na jakąś inwestycje i chore dzieci w Polsce

    9. Brzmi zachęcająco, mam nadzieję ,że nie jest to z cyklu , brzmi zbyt pięknie by było prawdziwe. Na pewno jestem pozytywnie nastawiony na prezentacje , i być może dam się pozytywnie wkręcić , w business ,

  2. Gdybym zarobila 1000 000zl
    Napewno część to bylaby inwestycja
    A reszta na pomoc dla mojej chorej mamy i na nauke dla wnucząt.
    I schronisko dla zwierzat napewno.

  3. …też mi się tak wydaje, że giełda to dobry interes.Jako zupełny świeżak zainicjowałem na giełdzie w 2021.Z pomocą przydzielonego tradera w przeciągu pół roku zarobiłem ponad 60 000 dolarów. Pomyślałem, super wreszcie będzie mnie stać na kilka wymarzonych obiektywów do aparatu i ciekawe wyjazdy fotograficzne (bo na tym mi głównie zależało) . Kiedy przyszło do przelania tej kwoty na moje prywatne konto zorientowałem się że traderzy zaczynają robić mnie w konia i chcą przejąć tę sumę i jeszcze naciągnąć mnie na podatek.
    Zniesmaczony tą sytuacją, odpuściłem. Pomyślałem: trudno, nie będę miał tych pieniędzy ale wy (traderzy) też nie. W między czasie poczytałem trochę o giełdzie
    na grze opartej na wykresach giełdowych. Tak nieco bvogatszy o doświadczenia i trochę teorii zamierzam
    ponownie spróbować.

  4. Moim marzeniem jest kupić duży dom z pięknym ogrodem i widokiem na morze lub ocean No i oczywiście podróże. Trochę bym przeznaczył na cele charytatywne. Pomógłbym rodzinie

  5. Gdy bym zarobił na giełdzie 1.000.000 PLN
    to bym zainwestował najpierw w Żony gabinet ,pózniej kolejną część w spłatę kredytu ,a resztą inwestował na giełdzie i dbał o potrzeby rodziny.

  6. Dzień dobry. Spłaciłbym wszystkie kredyty około 150 tysięcy. Kupiłbym skodę superb z najlepszym wyposażeniem 200 tys. Kontrabas z Austrii od świetnego lutnika z tradycjami za 70 tysięcy złotych do grania jazzowych ballad.
    Kupiłbym córce 2 pokojowe mieszkanie w Gdańsku około 350 tysięcy złotych. Wykupiłbym lekcje angielskiego co drugi dzień przez najbliższy rok 30 tysięcy. Kupiłbym przyczepę samochodową za 100 tysięcy i odwiedzilibyśmy Włochy oraz wyjazd do Tokio na 2 tygodnie do 5 gwiazdkowego hotelu.

  7. Mając 1 mln zł, kupuję Porsche Cayenne, moje marzenie od 2016 roku (wtedy miałem możliwość jechać nim za kierownicą) dokupuję przyczepę z łodzią motorową i spędzam czas na morzu z rodziną. To daje frajdę i jednocześnie wolność.

  8. Pierwszy milion wydałbym na inwestycje, która pozwoliłaby mi czerpać zyski. Mam na myśli np budowę domów segmentowych , które są na zgłoszenie i można je postawić jak i sprzedać praktycznie wszędzie.
    Albo postawić drapacz chmur nad morzem , gdzie były by powierzchnie pod wynajem. Taka inwestycja wymaga niestety większych nakładów.

  9. Moim zdaniem każde pieniądze, czyli nawet milion złotych warto zainwestować w zdobywanie wiedzy. Milion zainwestowałbym, a właściwie przeznaczyłbym na zdobycie wiedzy dzięki której mógłbym zarabiać milion miesięcznie, żyjąc spokojnie i bez stresu. Czterogodzinny tydzień pracy to mój cel.

  10. Dom w Bieszczadach

    Ciekawie opowiadasz chciałbym aby to było prawdziwe i możliwe. Na co bym wydał moje pieniądze hmm….tak jak ty zakupił bym brand new samochód a głównym marzeniem jest dom w Bieszczadach w górach i lasach spokój cisza i ukojenie dla umysłu a gdybym miał naprawdę sporo pieniędzy to jeszcze hodowla 2 3 koni ponieważ kocham te zwierzęta. Pozdrawiam

  11. pierwsze pinjądze przeznaczę na spłatę kredytów i mieć trochę wolności pozniej na kupno nowego samochodu i rodzina radość

  12. Część z 1mln wydałbym na naukę zarabiania na giełdzie a także na swój sklep z unikatowymi przedmiotami. Część zainwestowałbym w złoto aby nie traciło tak na wartości jak pieniądz i część odłożył na życie i odłożył na tzw „poduszkę finansową”. Generalnie chciałbym ten milion wykorzystać w taki sposób żeby zrobić z niego drugi milion a z drugiego cztery. Mając taką ogromną gotówkę jest mnóstwo pomysłów na jej rozmnożenie z wiadomym ryzykiem, ale kto nie ryzykuje ten nie pije szampana. Z pewnością lepiej próbować niż wydać to na chwile przyjemności i potem znów nie mieć nic i tyrać za nic.

  13. Zarabianie pieniędzy to zawsze jest dobry pomysł, zwłaszcza gdy chce się uniezależnić finansowo, mieszkaniowo.

  14. Na jakąś inwestycje lub kilka mówimy raczej o giełdzie i nie tylko coś co przynosiło by pasywny dochód lub nie zabierało przy tym zbyt dużo czasu bo konsumpcyjnie nic mi nie potrzeba .

  15. przy takim depozycie najpierw otworzyłłbym konkretna pozycję na ropie,złocie,a jutro bym myślał jak się pozycje pozamykają,przypuszczam że z milionem u brokera za tydzień można iść do salonu audi

  16. Dalsze inwestowanie w rynki walutowe, a dopiero, gdy mogę sobie na to pozwolić, inwestowanie w mieszkanie, środek transportu itd, bez tracenia potencjału dalszego inwestowania….

  17. Cześć,
    zarobiony milion oczywiście zainwestowałbym ponownie. Dopiero przy kolejnym pozwoliłbym sobie na większe wydatki.

  18. gdybym miał milion złotych to 3/4 tej kwoty wydałbym na inwestycje, może jakies lokale pod wynajem dla lekarzy prywatnych albo małe domki dla pracownikow z za granicy, również myślę dobrym pomysłem są foodtrucki, rownież zainwestował bym w giełde bo wiem że tam sa kolosalne pieniądze aczkolwiek tu jest problem bo pracuje po 10.5h dziennie a już na jakies kursy i szkolenia wydałem krocie i dalej jestem w punkcie 0 tyle że stratny.

  19. Pierwszy milion:
    a/ zamiana mieszkania na większe i wydzielenie w nim pomieszczenia do pracy „inwestora giełdowego” – ok. 200 tys.
    b/ leczenie – ok. 50 tys.
    c/ zakup wygodnego samochodu – 150 tys.
    d/ podróż po Europie – ok. 30 tys.
    e/ nauka języków ok. 30 tys.
    f/ zajęcia sportowe poprawiające wydolność fizyczną – 30 tys.
    g/ „prezenty” dla potomków- 100 tys.
    h/ pomoc charytatywna -50 tys.
    i/ inwestycje na GPW – reszta

  20. Witaj Robert … przyjemnie ogląda się Twoje filmy … cieszy mnie sukces który osiągnąłeś … dla Siebie i dla tych którzy są dla Ciebie Najważniejsi … ja jestem na obrotach przez 24 godziny z krótkimi przerwami na posiłek czy ogarnięcia swojej garderoby i higieny za ok. 2 Euro … a każdy zarobiony pieniądz przelewam do banku na poczet kredytów … pomogłam młodym ludziom którzy zostali oszukani i stracili bardzo dużo miedzy innymi mieszkanie i z dzieckiem pozostali na „lodzie” … szukam jakiejś małej alternatywy nieskromnie ale też dla siebie … Pozdrawiam serdecznie … i kolejnych spełnionych marzeń Tobie ..
    Wam … życzę … Miłego dnia … Wiesława

  21. Gratuluję sukcesu.
    Szczerze i brutalnie. Ponieważ rzeczy i pieniędzy nie weźmiemy z sobą do grobu, część pieniędzy wydałbym na dożywotni medytacyjny retreat w Nepalu aby rozpoznać bezczasowe, nieśmiertelną naturę umysłu, część pieniędzy na czarną godzinę a resztę na cele dobroczynne.

  22. Mam inwestycje w krypto waluty a teraz przyszedł czas na poznanie innych sposobów inwestowania. Potrzebuje tej wiedzy bo chcę ją przekazać moim wnukom bo ukończyli 5 lat i nadeszła pora na edukację finansowa. I tu mam prośbę do pana, proszę opracować materiał do edukacji dzieci zapewne oderwie ich od bajek z olbrzymią korzyścią dla ich przyszłości i może oni za kilka lat wesprą pana w edukacji dorosłej części społeczeństwa

  23. Gdybym miał 1 mln zł do wydania to bym zainwestował w szkolenie dotyczące bezpieczeństwa cybernetycznego by w przyszłości żadna instytucja lub szajka hskerska mnie nie okradła lub bym umiał odzyskać swoje pieniądze.

  24. Grzegorz Rucinski

    Mam własny stary ,ale rodzinny dom po dziadkach i moich rodzicach w prawdzie sam jego wyremontowałem bo pracuję w Niemczech ale już mam tego dość ,a pierwsze zarobone na giełdzie pieniążki wydałbym na prace w okól mojego domu.na pewno nie na samochód,czy jakiś urlop.

  25. Dwa zaawansowane kursy języków….w dobrych szkołach językowych /zainwestowanie ok.65%posiadanego kapitału w coś rentowego!!
    …wyjazd w słoneczne , relaksujące miejsce…totaly RESET
    …….ustalenie ciągu dalszego!!!

    .

  26. Zainwestowanie.ok.65procent posiadanych środków.
    ….2 kursy językowe w dobrych szkołach językowych!!!
    …wyjazd ok.m-c totalny RESET dużo słońca ,sloneczka

    …..ustalenie co dalej!!!!!

  27. Pierwszy milion , napewno kupiłabym sobie własne mieszkanie aby zamieszkać osobno i niebyc od nikogo zależna.

  28. Boryssobieski

    Pierwszy milion który bym zarobił i który byłby stricte przeznaczony na wydawanie (bo wcześniejsze pieniądze bym inwestował) prawdopodobnie bym rozdał na wszelakich akcjach dla potrzebujących ((anonimowo oczywiście bo na poklasku nie zależy mi wcale). Nie chcę być tutaj źle postrzegany że jaki to ze mnie filantrop ale jest tyle ludzi zwłaszcza dzieciaków których zdrowie i życie zależy od drogich terapii. Na przyjemności zaś zawsze czas się znajdzie. Pozdrawiam.

  29. Pierwszy milion to ok. 200.000 EUR, nie szalal bym odrazu z wydawaniem.

    Napewno zainwestowalbym w dobry i mocny sprzet komputerowy, wieksze monitory, i bardzo szybki internet.
    Bardzo wazne byloby dla mnie dalsze szkolenie w kierunku forex, kryptowalut i inwestycji.

    Kupil bym tez rowery na szerokich oponach do jazdy po sciezkach lesnych dla odprezenia i relaksu.

    Duza czesc pieniedzy zainwestowalbym w zakup dzialki w slonecznej Hiszpani na potem, stare kosci lubia cieplo :).

    Nastepnie zarabialbym nastepne miliony aby wybudowac dom na slonecznej dzialce.

    Pozdrowienia Andrzej

  30. Znacznie szybciej wróciłbym na drogę swojego życia, z której kilka lat temu, okoliczności zewnętrzne, zepchnęły mnie na drogę ,, drugiej klasy odśnieżania „. Lwią część tej kwoty, zainwestował bym bezpośrednio i pośrednio, w najszerzej i najlepiej rozumiany rozwój osobisty, w tym szlifowanie posiadanych, i naukę nowych kompetencji. Nauka zarabiania na giełdzie, powzięta od nauczyciela Twojej klasy byłaby osią tej nowej przygody.

  31. Gdybym miał milion, spłacił bym kredyt oraz zaczął bym iść twoją drogą aby uczyć się od najlepszych i zarabiać na giełdzie jak Ty to robisz. Na pewno bym wyjechał na pierwsze swoje wakacje z żoną i synem.

  32. Dzień dobry Robercie,
    Patrząc z perspektywy pracy na etacie, 1 mln zł to bardzo dużo. Natomiast z perspektywy marzeń do spełnienia tu i teraz może być niewystarczające.
    Na pewno nie wydałbym 1 mln zł, mając tylko 1 mln zł. Jeśli stanowiłoby to część całego kapitału, to i bardzo chętnie 🙂 Przede wszystkim zadbałbym o rodzinę. Kupiłbym mały dom w górach oraz bezpieczne auto. Spełniłbym swoje największe marzenie – licencja pilota PPL 🙂 I zawsze, nie ważne ile by posiadał, trzeba rozwijać siebie. Pasje, sport, zdrowie, samorozwój. Bo wtedy możemy dać największą wartość swoim bliskim, nie tylko rzeczy.
    Pozdrawiam 😉

  33. Zainwestowałbym w stworzenie restauracji, o której marzy moja żona. A dla siebie kupiłbym wymarzonego Mustanga 67′, który nabierałby z czasem wartości. Ale najważniejsze to wyrwanie się z zależności finansowej = praca na etacie.

  34. Moje dzieciństwo oglądałem jak ojciec okradał mamę,dorastając spoglądałem jak ciocia okrada babcie z 200tys zł obiecując jej że będzie mieszkać w pięknym domu z działką nie daleko miasta i będą żyć razem długo i szczęśliwie. Lecz po dwóch latach babcia została wyrzucona i wróciła do domu rodzinnego w którym mieszkamy w czwórkę od 10lat pisałem biznes plan jaki nikt w moim mieście nie wymyślił więc ten pierwszy 1000000 wydał bym na ten biznes wtedy mógłbym się czuć spełniony , i wierzę w siebie że nie wykorzystywał bym ludzi okradając ich.

  35. Ja wydał bym na kolejne inwestycje aby pomnożyć posiadany kapitał. Nie tylko są zyski ale i straty więc warto sobie zabezpieczyć życie na wypadek strat. Kupno rzeczy nas nie zabezpieczy bo opłaty bez pieniędzy nas zjedzą albo nie będziemy mogli z tego korzystać albo będzie to trzeba sprzedać ze stratą bo nie będzie na opłaty.

  36. Klaudia Barnowska

    Majac teraz 1m i infromacje z tej strony. Podejrzewam, ze poprosilabym Pana o pomoc. Pewnie pomnożylabym tą kwote uzyskujac wiedze na temat inwestowania, abym mogla je wydawac dopiero w momencie gdy na siebie zapracuja. Sama zainwestowalam w jeden biznes i mam z niego jakis zysk, ale brakuje mi lidera, ktory mnie poprowadzi, poniewaz chce sie rozwijac i nie chce stac w jednym miejscu. Pozdróweczki

  37. Gdybym mial 1mln pln: za czesc pieniędzy spłaciłbym kredyt rodzicom i zostal jeszcze pieniedzy by spokojnie juz mogli korzystac z życia. Następnie zwróciłbym się do Ciebie o pomoc w pomnożeniu pozostałego kapitalu by moc cieszyc sie życiem z rodzina przy dorastającym dziecku 😊 miejmy nadzieję do zobaczenia przy sy wspólnych transakcjach 😊

  38. Aktualnie 1 mln przeznazyłbym na wyleczenie się (wyzdrowienie), a jeżeli coś by jeszcze zostało kupiłbym sobie BMW GS 1200 i AMG V 8 .

  39. Uważam, że pieniądze, to rzecz nabyta ale jednak ważne jest jak one na siebie zapracują.
    Po pierwsze inwestowałabym w swój rozwój finansowy i mentalny.Chciałabym też uczyć się języków obcych (tak z 5 umieć perfekt).Za część kupiłabym akcje długoterminowe i Bitcoiny(bo to już ostatnia chwila, żeby na nich zarobić).
    Chciałabym poznać inne kultury, więc wybrałabym się w podróż na Bałkany,żeby trochę poszaleć, a później do krajów skandynawskich, żeby się wyciszyć.

  40. Mając milion wydałabym na wyjazd z rodzinką na Dominikanę. Oddłużyła bym się, wyremontowała mieszkanie. Zainwestowałabym w swój dalszy rozwój. Część kwoty zainwestowałabym w giełdę, jak już się nauczę. Żyłabym z lekkością..

  41. Pierwsze co bym zrobił to oddał długi 🙂 a potem odpoczął psychicznie i się zastanowił nad zabawką 🙂

  42. Od 15 roku życia zacząłem pracować. Na początku praktyki, później praca jako mechanik i tak prawie 30 lat. 2 lata temu doszedłem do wniosku że trzeba coś zmienić i pomyślałem o giełdzie (lepsze od działalności którą prowadziłem po pracy, a pozwoli mi spędzić więcej czasu z rodziną lub po prostu jechać na ryby). Plan mam budowy domu i spędzenie popołudnia w domu z rodziną zamiast w pracy.

  43. Za milion w końcu bym kupiła apartament i zamieszkała z moim partnerem, z którym jestem już od 8 lat. Mamy swoje mieszkania, ale chcemy mieć coś wspólnie kupionego. W końcu bym przeszła na emeryturę i cieszyła się z każdego pięknego dnia przeżytego wspólnie. Marzy nam się by też apartament w Portugalii.

  44. Milion pln to zaledwie 220 000 euro, dlatego całą kwotę – no może 90% przeznaczyłbym na twoje strategie a dopiero z zysków rozpocząłbym budowanie poduszki finansowej z której 200 000 euro trzymałbym na ewentualne uzupełnianie kapitału inwestycyjnego a dopiero po jego przekroczeniu rozpocząłbym procesy dywersyfikacji zysków na inne inwestycje np. nieruchomości, obligacje…

  45. Zapomniałem dodać że w dalszej części moich działań znalazłaby się działalność charytatywna. Dzięki twoim strategiom jak informujesz, nie muszę ślęczeć przed komputerem zatem czas dla rodziny i najbliższych już jest..:-)

  46. Od wieków ludzie marzyli o wolności, żyli dla niej i za nią umierali. Wolność jest tak piękna i ma taką siłę oddziaływania ponieważ przejawia się w wielu aspektach. Jednym z nich jest wolność finansowa. Pytasz Robert, co bym zrobił gdybym miał milion złotych? Skorzystałbym z tej wolności na kilka sposobów. Po pierwsze: Wybudowałbym nowy dom lub kupił mieszkanie, może też lepszy samochód. Po drugie: Uwolniłbym moje marzenie odwiedzenia jakiegoś egzotycznego miejsca (kto wie może byłoby to Grand Canari?). Po trzecie: Pomógłbym chociaż w jakimś stopniu zakosztować tej wolności innym, przeznaczając część pieniędzy na cele charytatywne. I wreszcie po czwarte: Zainwestowałbym – pewnie w trayding, jeśli mnie tego nauczysz.

  47. Gdy bym miał milion, 50 % zainwestował bym na giełdzie aby powiększać swój kapitał, resztę bym przeznaczył na spłatę kredytu, wyjaz z rodzina na wczasy, zainwestował w swój rozwój osobisty i swoją pasję i hobby jakom jest fotografia .
    Poświęcił bym więcej czasu rodzinie, gdyż teraz nie mam dla niej wiele czasu na ciągłe dorabianie się aby wszystko opłacić.

  48. Master of plaster

    Obróciłbym tymi pieniędzmi żeby zarobić kolejny milion, a potem kolejne bańki, pozdro
    PS. Hajs musi pracować nie może leżeć…

  49. Przede wszystkim poleciałabym w podróż do okola świata przeznaczyłabym na to cały rok I tak od Tokio do Rio de Janeiro przez Tybet, bym step by step odwiedzała najciekawsze zakamarki świata i oprócz tych które są na liście marzeń każdego turysty, odwiedziałbym też te mało znane, by odpocząć od ludzi pobyć w harmonii z naturą. dlatego byłaby to podróż życia, bez spiny o czas i pieniądze….
    Poddałabym się doświadczaniu życia w tu i tetaz. poznawaniu ludzi, smaków, energii,
    kiedy możnaby bylo podróżować autobusami, by być blisko danej społeczności, lub pociągami by oglądac świat z za szyby a innymi razy samolotami chodzi i wszelkie możliwe środki transportu, nawet łódki bo czasem tylko wodą można się dostać do bardzo ciekawych miejsc i wzięłabym mały plecak i wygidne buty pełen luz i cała na przód a hoy przygodo !
    ps. Już czuję wiatr we Włosach ;0)))

  50. Dalsze inwestowanie i zarabianie
    Naprawa swojego auta
    Remont domu
    Własny biznes i praca rozwój
    Szkolenie MBA
    Niespodzianka dla żony:
    – nowe auta
    – dłuższe 1x wakacje dla rodziny za granicą
    Niby trywialne, ale każdy układa swoje własne priorytety. Trzeba coś zrobić by mieć i zjeść ciastko.
    Zjeść i nadal mieć to zdecydowanie nie tędy droga.

  51. – uwolnil sie od kredytow
    – reszta kapitalu podzielowa zostala by na roznego rodzaju investycje (dywersyfikacja kapitalu – trading, fizyczne zloto lub srebro i tym podobne)

  52. Zarobiony pierwszy milion przeznaczyłbym na kupno działki poza miastem i budowę domu z bala. A jak by coś zostało to kupił bym auto dla swojej partnerki życiowej.

  53. Ryszard Marczuk

    Za moljonika odszykowal bym mojego jepp grand cherokee, żonie kupił marca małego. Odnowił swój dom ktury kupilem rok temu za pieniądze zarobione w Norwegii. I pomógł bym zwierzętom kotom psom bo je kocham.

  54. Witam,
    Pierwszy milion zainwestował bym w dalszy rozwój osobisty i innowacje technologiczne związane z rozwojem cywilizacji. Od trzech lat zaczelem inwestować w swój rozwój osobisty i duchowy.
    Bardzo zainspirował mnie Nikola Tesla i jego technologie które po części zmieniły świat. Z zawodu jestem lakiernikiem i w obecnej chwili jestem kierownikiem lakierni na wyspach owczych, pracuje dużo bo od pon.do piat. Po11godz + soboty.
    Mimio tego nie poddaje się i cały czas mała łyżeczka staram się inwestować w swój rozwoj.

    Pozdrawiam serdecznie
    Adam

  55. Mój milion. Jak to pięknie brzmi. Pierwsze splaciłabym kredyt mieszkaniowy. Potrzebowałbym dalszego szkolenia- więc inwestycja w wiedzę. Kursy hiszpańskiego w Hiszpanii. I chciałabym zarobić kolejny milion,żeby spełniać marzenia. Moje miejsce na ziemi – to Wyspy Kanaryjskie 😊. Jeszcze mam parę do odwiedzenia.
    Pozdrawiam i miłego dnia życzę ☀️

  56. Na co wydałbym swój milion złotych? Na inwestycję. Połowę kwoty przeznaczyłbym na dalszy obrót na giełdzie, 100000 zł przeznaczyłbym na rozwój osobisty – kursy inwestowania na giełdzie, kursy językowe, kursy specjalistyczne niezbędne do rozwoju prowadzonego już biznesu.
    250000 zł przeznaczyłbym na inwestycję w sprzęt niezbędny do rozwoju biznesu, a pozostałe 150000 zł na dostosowanie miejsca pracy do rozszerzonych możliwości.

  57. Cóż, mając 1 milion pewnie na starcie bylbym w szoku, nie wiedząc na co dokładnie poświęcic tyle pieniążków, aczkolwiek jezeli faktycznie zarabialbym tak wielkie pieniądze pewnie natychmiast uciekłbym z tego okropnego kraju, kupił mieszkanie, opłacił kredyty i wiódł spokojne życie, zawsze sie pasjonowałem drogimi autami wiec i takie na pewno bym sobie kupił, uciekł od problemów i tego wszystkiego złego co mnie otacza, aż sie rozmarzyłem przez Pana Roberta 😀

  58. Marzę żeby otworzyć szkołę przyszłości, w której młodzi będą się uczyć dbania o zdrowie, będą rozwijać swoje pasje i nabywać pożyteczne umiejętności i nawyki i uczyć się zarabiania pieniędzy oraz wspierać się nawzajem w rozwoju. To tak najkrócej jak się da opisać to, co widzę w swojej wyobraźni. Pozdrawiam. Agnieszka

  59. Moim marzeniem jest dać dobra edukację moim córkom – najstarsza chcę zostać lekarzem, a młodsza stylistką mody. Połowę tej kwoty przeznaczyłbym na moją edukację i reinwestycje ma giełdzie, pozostałą kwotą wspieralbym marzenia córek. Dzisiaj jestem kierowcą zawodowym – mam wielkie marzenia, a mało czasu. „Jak uczeń będzie gotowy, mistrz się znajdzie…”. Mistrzu, jestem gotów do nauki!

  60. Milion wydałbym na:
    1. Kurs rolnika.
    2. Zakup działki rolnej pod Gdynią.
    3. Uzyskanie DWZ lub MPZP, podział terenu i zysk.
    4. Dalsze pomnażanie majątku i…
    5. Budowę strzelnicy 🙂

  61. Poszukałabym specjalisty który zna się na inwestowaniu na giełdzie, który pokazałby mi zasady i nauczył zarabiać pieniądze. Potem sama zaczęłabym inwestować.

  62. Na kupno domu by każde z dzieci miało własny pokój by muc wyprowadzić się od rodziców a połowę z pieniedzy przeznaczyłam bym na cel haretatywny akurat moja kuzynka zbiera na leczenie synka któremu poczebne są pieniążki 🥰

  63. Super! Cieszę się, że Ci się powiodło! Ja wiekszą część z pierwszego 1 mln przeznaczyłbym na budowę wymarzonej własnej marki, w rozwój osobisty i moich synów. Pozdrawiam i życzę realizacji marzeń 😀

  64. Wydałabym na siebie rozwijając swoje talenty by móc dzielić się nimi z innymi, mając Ciebie za wzorzec że wszystko jest możliwe o ile się wie gdzie iść.

  65. Dzień dobry .
    Tak jak na początku nagrania ,tak i ja nie wiem na co wydałabym pierwszy milion .Myśląc o takiej kwocie robi mi się ciemno przed oczami. Ale za chwilę widzę siebie i całą moją rodzinę na zwiedzaniu najpierw pięknej Polski, a następnie krajów ościennych .Nigdy nie byliśmy na wspólnych wycieczkach ,podróżach. Ja nie znam nawet miejsc w Polsce które są dostępne dla przeciętnych.
    Mimo to nie tęsknie aby zobaczyć to sama – chcę być w tych miejscach z dziećmi i wnuczką.
    Pozdrawiam

  66. Za milion złotych, spłaciłbym długi, kupił sobie mieszkanie. I zainwestowal w siebie kursy: angielski, pakiet Office i księgowości i kadr i płac. I super wycieczkę po Europie . I część w fundusze inwestycyjne.

  67. Na początek cały milion na inwestycje. Raczej takie, które pomnożą posiadany kapitał, ale też takie, które zmniejszą moje zmęczenie i pozwolą cieszyć się życiem. Do emerytury jeszcze rok. Gdybym miał milion, to natychmiast kończę pracę zawodową i zlecam wykonanie pompy cieplnej, by osiągnąć komfort cieplny w swoim domu pasywnym ( marzy mi się chodzenie po domu zimą w krótkich rękawkach, a nie pięciu polarach bez wyjazdu do kraju z cieplejszym klimatem). Gotowy do nauki inwestowania swoich dziesięciu tysięcy, by to osiągnąć.

    1. I jeszcze jedno marzenie. Kiedyś widziałem prośbę młodej osoby o wsparcie zakupu zaawansowanej technologiczne protezy nogi, obciętej w wypadku. Przykro mi było, że nie byłem w stanie pomóc. Wiem, że nie zdołam kupić wszystkim wszystkiego, marzę tylko o jednej protezie ( koszt jak dobry samochód).

  68. Za pierwszy milion spłacił bym wszystkie kredyty jakie posiadamy z żoną i te które posiadają moi rodzice, chociaż tak bym mógł im pomóc za troskę jaką mnie obdarzali w latach młodości i wsparcie jakim obecnie mnie obdarzają. Za pozostałą kwotę zrobiłbym termomodernizację domu i pewnie kupił elektryka.

  69. Kupiłabym 2 mieszkania pod wynajem, samochód ktorym pojechalabym z rodzina do Chorwacji, a resztę zainwestowalabym w trading.

  70. Rozwój finansowy i wolność nie tylko w jednym miejscu mieszać ale podróżować po świecie spełniać marzenia.

  71. Ginter
    06.06.2022 godz.22:00
    Właściwie mam wszystko co potrzebuję.Nareszcie zwiedził bym świąt. Znaczną część

  72. Żedzianowska

    Zbuduję dom pomocy dla starszych samotnych zagubionych ludzi, którzy nie mają nic i będę z nimi grała w szachy.

  73. 1 milion zł bym dał o w taki sposób i tak by otrzymać de fakto dużo więcej. W myśl złotej zasady daj to, co sam chciałbyś otrzymać. Ufundował bym 100 grantów po 10 tys zł (laptop z internetem, kurs Wiedzy wartej milion i kurs psychologii finansów z moim wsparciem). Jak myślicie, jaką cenę by miało rozwiązanie problemów życiowych ok 80% tej grupy? Zasada pareto: 10, 50, 100 tys?

  74. Przede wszystkim zainwestowałbym zapisując się na kurs do Roberta, a następnie część zarobionych pieniędzy dzieliłbym pomiędzy potrzebującymi.

  75. Gdybym miała milion złotych do zagodospodarowania, chciałabym kupić domek dla Babci, której bardzo wiele zawdzięczam, z całą pewnością zasłużyła by spędzić resztę życia w spokojnym pięknym miejscu gdzieś nad jeziorem. Reszte pieniędzy bym zainwestowała, marze o podróżach po świecie, nigdy nie bylam za granicą wiec kupiła bym nieduży jacht i podróżowała z moją córeczką.

  76. Milion. Kupię mieszkanie, bo ciągle mieszkam w wynajętym, zadbam o swoje zdrowie (bo ciągle choruję), wyjadę w podróż do o koła świata, resztę pieniędzy zainwestuję (giełda, nieruchomości). Pozdrawiam.

  77. Kupiłbym samolot podobny do an-2, bądź balon, następnie mały hangar do przechowywania na mniejszym lotnisku w mojej okolicy, oraz sprzęt spadochronowy, oraz zapas paliwa lotnicznego, bądź niezbędnych środków aby móc wykonywać skoki spadochronowe w dowolnym momencie 😀

  78. Jest tyle oszustów w tej branży ,że strach zacząć w nią nią wchodzić bez zaufanego mentora.
    Podziwiam Cię że zaryzykowałeś 20 000 $ i nie bałeś się że możesz być oszukany.

  79. Wszyscy mamy marzenia. Jedne sa bardziej przyziemne, inne zwiazane z samorozwojem i komfortem emocjolnym, rozjowem duchowym itp.
    Chcialabym sie doksztalcic i doszkolic w kwestii inwestowania na gieldzie. Dzieki temu poznalabym narzedzia do dalszej niezaleznosci finansowej.
    Kupilabym dom, samochod. Wyjechala z mezem na ulop w cieple kraje, odpoczac od problemow codziennego zycia, drugi miesiac miodowy:)
    Zajelabym sie rowniez swoim zdrowiem, moze udaloby nam sie spelnic marzenie o dziecku:)

  80. Jest w moim umyśle kilka pomysłów na wydanie miliona złotych. Jednym z nich jest otwarcie przedszkola i szkoły, którym nasz polski system edukacji do pięt nie dorasta. W placówkach tych najważniejszym podmiotem byłoby dziecko. Zatrudniłabym najlepszych specjalistów z różnych branż, aby Dzieciaki uczyły się tego, że tego co w życiu najważniejsze. Tego, czego tradycyjne przedszkola i szkoły nigdy nie dadzą dzieciom. Po ukończeniu takiego przedszkola i szkoły Dzieci by wiedziały co chcą osiągnąć w życiu i przede wszystkim jak to zrobić…

  81. Kupiłbym spokojnie działkę wybudował dom posadził drzewo bo syna i córkę już mam i żyli byśmy spokojnie z żoną do starości. A i część bym napewno zainwestował dalej i uczyłby się zarabiać na gieldzie

  82. Brzmi wiarygodnie. Muszę spróbować. Wydać mądrze trudniej, ale jakikolwiek ruch lepszy od „nicnierobienia”.

  83. Witam serdecznie. Wyremontowałabym dom rodzinny ,i nareszcie mogłabym spokojnie zamieszkać z Tatom osobiście się nim opiekując ,ponieważ na dzień dzisiejszy niemam wyboru i muszę tyrać za granicą za najniższą krajową.Ponieważ w naszym kraju nie jestem w stanie utrzymać dużego starego domu i Ojca .Nawet nie marzę o takich pieniądzach.Ale gdybym miała szansę coś zmienić,to chciałabym się nauczyć.By móc normalnie funkcjonować i nareszcie żyć we własnym kraju.

  84. Za tylko małą część tej kwoty dokończyłbym wykańczanie domu a resztę oddałbym dla biednych ludzi.
    Oni najbardziej z nas wszystkich potrzebują tych pieniędzy.To jest moje marzenie!!!

  85. Podnajem domów na kwatery pracownicze w dużej aglomeracji i podnajem mieszkań na najem krótkoterminowy, przyczepa food truck w Kołobrzegu przy plaży na sezon, mieszkanie w Kołobrzegu 3 pokojowe na wynajem. Krotkotwrminowy w sezonie a długoterminowy poza, firma sprzątająca i obsługa przetargów publicznych, giełda i inwestycja w spolki dywidendowe..

  86. Zapewniłabym życie swojej córci jakiego sama nie miałam. Kupilabym niewielki domek, fajny samochod, splaciła kredyt, z ktorym zostawil mnie ojciec dziecka, pomoglabym rodzicom i otworzylabym wymarzone SPA. Do tego pokazalabym troche swiata mojemu cudownemu dziecku 🙂

  87. Cześć, nigdy nie pisze komentarzy ale teraz zrobię wyjątek. Jeżeli dobrze usłyszałem pracowałeś na to 16 lat czyli w przybliżeniu 5840 (pomnożyłem przez 365 dni) to jest 140 160 godzin. Nie wiem na jakiej giełdzie pracowałeś czy polskiej jak i również światowej więc na dobrą sprawę mogłeś na okrągło być pod pewną presją niepewności, nerwów , chyba że z czasem dochodzi się do takiego momentu że można mieć swój wypracowany schemat i za nim podążać i przy okazji żyć i znosić komentarze żony „przestań się tym zajmować, domem się zajmij „. heheh. Wracając do pytania co bym zrobił za milion złotych ? Pewnie zainwestował bym w jakieś 3 nieruchomości w dobrej lokalizacji .Gdzie jest dobry popyt podaż czyli WOLUMEN . Uważam że nieruchomości to dobra inwestycja zabezpieczanie przed inflacją wiec nie stracił by ten milion w czasie i pewnie wygenerował bym mały dochód pasywny. Już zrobiłem pierwsze kroki, być może Ci opowiem o moim raczkowaniu . Przede wszystkim to oszczędności, nie wydawanie kasy na głupoty, edukacja i podejmowania ryzyka i ponoszenie strat jest drogą do sukcesu . No i na koniec chcę Ci pogratulować odniesionego sukcesu 🙂 A teraz moje pytanie spełniłeś jakieś swoje WIĘKSZE marzenie, pewnie zrealizujesz jakaś podróż a jakie dalsze są Twoje cele? 🙂 A gdybym już osiągnął sukces czyli zarobił bym dwa miliony i potrafił bym to pomnażać , rozwijał bym pasję i starałbym się pomagać innym edukacją .

  88. 1000 000 przeznaczam na :
    1wlasny rozwój i wiedzę
    2 inwestycjia na giełdzie
    3 wspieram rodzinę i bliskich

    Poproszę o zapis na webinary

  89. Witam, ja wiem że takie pieniądze przeznacze na powrót z rodziną od kraju. Po 17 latach wystarczy tego dorabiania sie w obcym kraju i mieszkając w wynajmowanym mieszkaniu… Jak ktoś to rozumiem to nie musze sie wiecej rozpisywać na ten temat. A reszte czas pokaże bo napewno nie siedziałbym w pieknym domu i patrzyl sie w TV.

  90. Za takie pieniądze zapewnił bym bezpieczeństwo finansowe rodzinie i spełnił bym marzenie córki a po następnym zarobionym zrobił bym dosłownie tak jak ty powiedział bym jak zostać szczęśliwym 💰💰

  91. Witam. A ja ponad wszystko cenię sobie wolność. Czuję się coraz bardziej osaczony i kontrolowany przez „elyty”, które dla naszego dobra chcą nam coraz więcej tej wolności odebrać. Dlatego, w pierwszej kolejności spłaciłbym kredyt hipoteczny. Pozostałą część przeznaczyłbym na edukację oraz inwestycje. Inwestycje, które przyniosłyby mi więcej funduszy na stworzenie sobie miejsca na ziemi, które chociaż częściowo pozwoliłoby na wyrwanie się z kleszczy systemu. I może to jest utopia, ale i tak bym spróbował. Pozdrawiam

  92. Zainwestowałbym we własne patenty: bateria, która starcza na 7 lat i ładuje się w dzień i w nocy bez zasilania z sieci.

  93. Pierwszy milion zainwestowałbym w nieduży domek w górach które kocham i czuję się tam wolny. Samochód i przyczepę by korzystać z wolności i niezależności finansowej

  94. Gdybym miała 1 mln zł…
    – wraz z mężem i córką wybrałabym się w roczną podróż dookoła świata. Córka ma 8 lat i od małego uczymy ją, że podróże kształcą i rozwijają, dlatego dzięki takim funduszom mogłabym pozwolić sobie nie tylko na samą podróż, ale i pełne wykorzystanie wszystkich atrakcji (koszt ok. 400000zł podróż+ wydatki)
    – Kupiłabym sobie Cadillaca, model Deville, rok 1959 🙂 Jedno z wielkich marzeń, które dzięki takiej kwocie mogłabym spełnić. Oczywiście kabrio kremowy/biały z różową tapicerką 😀 (koszt ok. 250-300 tys.)
    – Bez wyrzutów sumienia kupiłabym wymarzone szpilki od Christiana Louboutina….w kilku kolorach 😀 (na takie szaleństwo przeznaczyłabym 20 tys.)
    – Część środków przeznaczyłabym na rozwój osobisty (mój i rodziny) – kursy, szkolenia, książki (100000 zł)
    – Ok. 150000 przeznaczyłabym na remont, nowe meble
    – Jakby coś pozostało, to kupiłabym deskę snowboardową i pojechała na 2 tyg. do Zakopanego

  95. 3/4 kwoty przeznaczę na inwestycje, portfele pasywne, wehikuły inwestycyjne, złoto…
    Reszta pójdzie w pierwszej kolejności na spłatę długów 80.000zl, następnie na zakup książek z rozwoju osobistego, które mam na liście do kupienia, zainwestuję w nowy komputer. Zabiore syna i resztę rodzinki na wakacje na Hawaje, bo syn pomylił Turcję z Hawajami, więc potraktuję to jako następny kierunek wakacyjny. Reszta w portfelu na codzienne używanie.

  96. wyremontował bym dom który posiadam i kupił bym działke na mazurach i postawił luksusowy apartament na sprzedaż lub wynajem, na pewno chciałbym zainwestować te pieniądze

  97. Jejku milion co bym zrobiła zaczęła bym żyć pełnią życia bez liczenia każdej złotówki w sklepie i odmawiania sobie tak wielu banalnych rzeczy. Bym zainwestował w kurs u Ciebie i pilnie uczyła się jak zarabiać. Pochłonęła wiedzę którą byś mi przekazał i korzystała bym z umiejętności jakie bym posiadała aby grać na giełdzie iniezależną.

  98. Moje marzenie to domek z ogródkiem w pięknej okolicy, nowy bezpieczny samochód, zdrowie i bezpieczeństwo finansowe. Opiekuję się kotami, a to też są koszty, mogłabym rozwinąć tą działalność na większą skalę. Moja rodzina także potrzebuje wsparcia finansowego, pewnie z tego miliona część poszłaby w ich ręce. Gdybym nauczyła się pomnażać pieniądze to zapewne ok. połowa z puli poszłaby na ten cel.

  99. Mając 1 mln zł:
    – kupiłabym mieszkanie (lub mały dom), w którym mogę mieszkać (600.000)
    – splaciłabym pozostałość kredytu (20.000), – zrobiłabym swój lejek z kursami i wydała swoją autorską książkę (30.000)
    – Zostawiłabym 150.000 gotówki do obrotu.
    – za pozostałe pieniądze (150.000) chciałabym wesprzeć finansowo dzieci chore na raka i z chorobami serca

  100. Nie mam ambicji zarobić aż miliona zł, ale gdybym mógł zarobić na jakiś atrakcyjny rejs statkiem wycieczkowym – to było by to dla mnie wielką przygodą i dużym przeżyciem. Jestem turystą i fotoamatorem. Mam apetyt na poznawanie świata.

  101. Za milion złotych kupiłbym pewnie z dwa mieszkania na wynajem żeby mieć przychód pasywny . A za resztę pewnie jakiś nowszy samochód , szkolenia . I pewnie starczyło by jeszcze na jakieś wakacje z bliskimi.

  102. Mając 1 mln zł kupił bym mieszkania na wynajem a zysk bym reinwestował i defersyfikował tak żeby osiągnąć w miarę stabilny pasywny dochód. A dopiero póżniej przyjemności. Pozdrawiam.

  103. Witam . Tak naprawdę nie wiem co mogłabym zrobić z takimi pieniędzmi. Mam wiele marzeń . Ja chce poczuc wolnosc’ wiatr we włosach. Podróże? Tak ale o tym każdy marzy . Mam małe auto . Może fajnie byłoby mieć nowsze i większe. Remont domu ’ nową łazienka ’ szafki w kuchni ’ cyklinowanie i dobry lakier na podłodze itp . Gdyby coś zostało napewno pojechalabym na wykopaliska archeologiczne do Egiptu . Chyba już wszystko wydalam a tyle mam jeszcze do zrobienia tyle marzeń.

  104. Za milion spełniłabym marzenie swoje i wielu bliskich mi osób.
    Po pierwsze pozbyłabym się długów które towarzyszą mi bezustannie nawet teraz na emeryturze.
    Po drugie nauczyłabym się jeździć samochodem bo choć mam prawo jazdy to nie umiem
    Kupiłabym małe autko i byłabym niezależna
    Ruszyłabym z remontem domu
    Wspomogłabym rodzinkę i jeździłabym zwiedzać i zwiedzać

  105. Witam.

    Gdybym zarobił 1 000 000 zł to założyłbym własną działalność związaną z produkcją spożywczą lub produkcją elementów wykorzystywanych w budownictwie.

    Obecnie jestem kierownikiem w największej firmie w Polsce z branży spożywczej. Moje dochody swobodnie wystarczają na dostatnie życie mojej rodziny.

    Posiadam majątek netto o wartości ok. 830 000 zł. 4 lata temu podjąłem decyzję o zmianie pracy po 10 latach u jednego pracodawcy. Postanowiłem zmienić pracę, rozwijać się i uczyć. Ukończyłem kilka szkoleń i kursów z zakresu zarzadzania, budowania i motywowania zespołu.

    Ostatnio zacząłem myśleć o kolejnej zmianę w moim życiu zawodowym. Chce pracować na własny rachunek i wykorzystać doświadczenie jakie mam w zarzadzaniu produkcją oraz zasobami ludzkimi.

    Nie boje się zmiany, lubię kreować nowe rozwiązania, wychodzę po za schematy.

    Upadam na kolana i podnoszę się bez końca i tak już 14 lat.

    Pozdrawiam.

    Szymon Korzeniewski

  106. Ja gdybym dziś miał 1 mil spłaciłbym kredyt .Wiem nie jestem oryginalny. To pozwoliłoby mi kupić sobie wolność Człowiek wolny jest kreatywny otwarty na świat naukę wiedzę .Kajdany w postaci kredytu jak śmieci zatruwają każdą chwilę życia . Mając czysty umysł i posiadając wolność finansową jesteś szczęśliwy a przecież każdy chce iść tą drogą jak się uśmiechasz to ludzie chcą i postrzegają cię jako bogatego nie zawsze tylko chodzi o kasę . Wolność to jest to co chciałbym sobie zapewnić .Jestem przekonany że jako szczęśliwy wolny człowiek potrafiłbym zarażać i dzielić się tym szczęściem ( dziś bardzo niepopularna postawa) . Chciałbym być wariatem którego by ludzie chcieli naśladować i trochę spłacić swój dług wobec świata.

  107. Co bym zrobił z 1 milionem, zainwestowałbym w siebie, wiedzę, zdrowie, umiejętności i oczywiście w dalsze pomnażanie pieniędzy. W dalszej kolejności wspomaganie nauki, walki o klimat, rozwoju technologii i zmian w szeroko rozumianym świecie.

  108. Kupiłabym małe mieszkanie ale tylko dlatego że wynajmuję sama z dzieckiem. Inwestowałabym dalej, dlatego że wierzę w efekt kuli śnieżnej. Pół roku później zabrałabym nas na wakacje do Meksyku. Później jeździlibyśmy co pół roku na wakacje. Pokazałabym dziecku piękno tego świata i uczyła tego czego mnie nauczyłeś 🙂

  109. Jolanta Wójcik

    Dzień dobry 😊. Gdybym miała ten bonus w postaci 1-go miliona złotych i możliwości, to prawdopodobnie wyemigrowałabym do innego kraju wraz z ukochanym, mam nadzieję. Marzy mi się Hiszpania Włochy lub inny ciepły kraj. Należę do ludzi ciepłolubnych i uwielbiam przejrzystą wodę i egzotyczną roślinność, na przykład piękne zielone palmy… Teraz pozostaje mi tylko odrobinę poczekać i moje marzenie się spełni 😀

  110. Co zrobiłabym gdybym miała jakimś cudem milion zł.Myślę że najpierw oszalałabym ze szczęścia.No i zabrałabym moją rodzinę na cudowne wakacje w jakimś ciepłym zakątku świata.Odwdzięczyłabym się tym mojej cudownej córce,która już kilka razy zabrała nas w bajkowe miejsca,które do tej pory oglądałam glównie w swojej wyobraźni. Kiedy już opadłyby emocje minęłaby euforia i spadłabym z obłoków na ziemię,to napewno zaczęłabym główkować co tu zrobić żeby rozmnożyć te pieniążki,żeby już nigdy ich nie brakowało.No więc mój plan byłby taki:w związku z tym,że moja córka jest młodym lekarzem ,(ale już cenionym za wiedzę i ludzkie podejście do pacjenta)i przyjmuje pacjentów w przychodniach,które są
    własnością innych .,Wybudowalibyśmy więc wspólnymi siłami dom ,w którym stworzylibyśmy gabinety dla wielu lekarzy,o córce nie wspomnę.Może i ja miałabym tam co robić,ponieważ od wielu lat nie pracuję zawodowo ze względu na chorobę.Ale przede wszystkim mielibyśmy całkiem niezły ,stały dochód ,z perspektywą na przyszłość.Sądzę,że byłyby to dobrze ulokowane pieniądze z możliwością rozmnożenia. „Pomarzyć piękna rzecz”🙃

  111. Poprowadziłabym reformę szkolnictwa otwierająca głowy młodych ludzi. W polskich szkołach byłyby przedmioty takie jak zarządzanie relacjami, samoświadomość w obrębie psychologii i holistyki zdrowia, prawa przyczynowo- skutkowe działania człowieka na planetę i poszczególne obszary środowiska, plonów gleb, wód. Ponadto zarządzanie pieniędzmi bez tabu. Te pieniądze dałyby możliwość ruchu w konkretnym kierunku. A i wodę perfumowaną z najwyższej półki, żeby nakręcać swój entuzjazm 🙂

  112. Zainwestowałbym ponownie na giełdzie, aby mieć kolejnych jeszcze więcej milionów. Traktuję pieniądze jak przedmiot, który pozwala spełniać marzenia a kolejne miliony pozwoliły by na spełnianie marzeń innych niemalże jak filantrop, ale w rozsądny sposób…

  113. Witam,
    kupił bym 3 mieszkania z rynku wtórnego i wynajął bym, pieniądze te dały by mi spokuj umysłu i resztę inwestował bym w szkolenie aby móc zarabiać na FX.
    Pozdrawiam

  114. Za 1000 000 zł spłacam kredyt na dom. Trochę pieniędzy przrznaczyłabym na remont i na pewno całą moją rodziną wyruszylibysmy na wakacje w różne miejsca. Wbrew pozorom milion to nie tak dużo… Chcę więcej i widzę się opływającą w bogactwo w przyszłości. Myślę, że osiągnę to właśnie dzięki giełdzie.

  115. Inwestycja w zdrowie ale w szerszym znaczeniu tego słowa i osobistym ,zdrowie fizyczne mentalne finansowe relacji rodzinnych i społecznych oraz jposzukiwan jak najzdrowiej żyć i nauczyć tego bliskich

  116. Robert Szypulski

    Witam, marzenia nie kosztują więc na pewno zainwestował bym w już kupiony dość duży budynek na mazurach. Koncepcja była taka że przerobię ok 900m kwadratowych w pokoje na wynajem. Później myślał bym dalej o innej inwestycji co by mi pomogła żyć bez minimalnej emerytury w Polsce.

  117. Pieniądz pracuje na kolejny pieniądz. Dalsze inwestycje, rozwój, zapewnienie odpowiedniego wypoczynku, aby mieć energię do działania. Żadnych luksusów i zbytków. Żadnych ciuchów sportowych, tzw. fur i życia na pokaz. To nie ten etap. Pozdrawiam.

  118. Lucyna Nawara

    Napewno na podroze i nauke bo dom juz piekny mam ale wolnosci finansowej jeszcze nie dlatego musze do niej dozyc a potem zobacze jeszcze pomysly same przyjdom napewno duzy RAM DODGE mieszkam w gorach kolo Zakopanego musze jakos te barany wozic pozdrawiam Lucyna N

  119. Kupiłabym po prostu mieszkanie bez kredytu w dużym mieście w dobrej dzielnicy, bo mieszkam z córką w małym mieszkaniu 33 metry i jest nam trudno, a ceny mieszkań lecą w górę.

  120. Witam w zyciu zaznalam tyle nie powodzeń, od 3 roku zycia, nie mialam juz rodicow. A majac Milion, wspomoglabym dzieci i wnuki.A resztę zycia spędzalabym na zwiedzaniu pięknego świata,więcej mi nic nie trzeba. Życie jest piękne,tylko trzeba wiedzieć, co sie od życia chce i jak sie nim kieruje.
    Dziękuje że jesteś,pozdrawiam cieplutko.

  121. Część pieniędzy zainwestowałbym w wiedzę – Forex, giełda.
    Pozostałą część przeznaczyłbym na inwestycję np. w ziemię żeby pracowały na zakup innych dóbr materialnych oraz pomoc zwierzętom i ludziom.

  122. Odrestaurowałabym swoją Honde Prelude V generacji z 1997 r. Kupiła dom – jeden w górach, drugi z widokiem na morze gdzie mogłabym inwestować dalej we wlasnym zaciszu 🙂

  123. Wczuwając się w posiadanie nadprogramowego miliona złotych widzę, jak kupuję za pewną jego część dom na wsi, gdzie codziennie upajam się pięknymi okolicami natury. Część inwestuję, aby żyć spokojnie i pomnażać swój majątek. Jako twórczyni programu edukacji finansowej dla dzieci, resztę kwoty przeznaczam na szerzenie tej wiedzy i docieram do jak największej ilości osób, bo wiem, że nasze dorosłe życie w braku czy obfitości, tak naprawdę zaczyna się w dzieciństwie. Docieram ze swoimi programami do młodych rodziców, aby szerzyć wśród nich wiedzę o tym, że już od samego początku ich dzieci nasiąkają przekonaniami na temat pieniędzy, zarabiania, wydatkowania i inwestowania. Dzielę się tym na szeroką skalę, bo wiem, że brak wiedzy w tym temacie i posiadanie niesprzyjających przekonań ogranicza nas przed otwartością na bogactwo.

  124. Część pieniedzy z miliona wydał bym na zakup domu .Nastepnie kupiłbym zabytkowy samochód do renowacji bo jestem pasionatem . Pozatym dwie niedrogie działki pod zabudowe domow na prowincji dla dzieci. Resztę pieniędzy przeznaczył bym na leczenie i nauke inwestowania na giełdzie.

  125. Milion złotych?
    Inwestowałbym pieniądze na kilka sposobów, w przypadku w którym jeden nie wyjdzie, zawsze będę miał część w innych miejscach
    na samym początku inwestowałbym część w Kryptowaluty (Bitcoin)
    Część poszłaby na złoto jako zabezpieczenie
    Kombinowałbym również z nieruchomością pod sprzedaż, ponieważ uważam, że wynajem kilku kawalerek jako dochód pasywny mógłby lekko zdławić pieniądze za takim potencjałem
    cała reszta znalazłaby się w postaci innej waluty,
    uważam, że trzymanie pieniędzy w naszej narodowej walucie nie jest dobrym pomysłem

  126. ..no cóż,
    myślę że milion złotych to idealna inwestycja na rozwinięcie swoich możliwości na giełdzie..
    pozdrawiam serdecznie..

  127. Pierwszy milion wydałabym na:
    -10% Caritas/posiłki dla ubogich dzieci w szkole
    -spłata długów
    -własne M4
    -5% szkolenia/kursy
    -rejs dookoła świata
    -pozostała kwota reinwestycja w giełdę

  128. Zainwestowałbym w wiedzę, w naukę o osiąganiu wolności finansowej, np kupując szkolenia u takich ludzi którzy już tę wolność osiągnęli.

  129. Jeżeli już miałbym ten milion to na pewno w obecnej sytuacji w jakiej się teraz wszyscy mieszkający w Polsce znajdujemy nie wydałbym tego na przyjemności. Spłacił bym swoje obecne zobowiązania, miał spokojną głowę i skupił się na zainwestowaniu pozostałych pieniędzy w zarobienie kolejnego miliona.

  130. Za 1/4 kwoty doposażenie domu w obniżenie kosztów Energi i poprawa elewacji oraz rozwój firmy. Inwestycje w dźwignie FINANSOWE z maxymalizacja zysków, optymalizacja strat max do 1% zainwestowanej kwoty. Odkładanie na emeryturę i fundusze dla dzieci na rozwój, szkole i łatwiejszy start. Kupno żonie nowego auta. Dla siebie coś na koniec, po zarobieniu przynajmniej od 500 tys. do 1 mln.

  131. Cześć,
    Mój pierwszy milion wydał bym na żonę i dwie córki które bardzo kocham i chciałbym aby ich życie było łatwiejsze by nie musiały sobie odnawiać wielu przyjemności, chciałbym móc spełniać ich marzenia między innymi podróżnicze.
    Pozdrawiam .

  132. Spłacę kredyt, zainwestuję w dobry sprzęt tj. komputer i telefon. Opłacę szkolenia z zakresu inwestowania na giełdzie, a przede wszystkim zrobię wszystko, aby pomóc synowi wyjść z choroby… Myślę, że znajdę też czas i środki, aby rozwijać swoje pasje sportowe i świadczyć pomoc profilaktyczno – psychologiczną dla dzieci i dorosłych. To taki mały plan biznesowo-rozwojowy na przyszlość. Pozdrawiam.

  133. Sprawa jest prosta. Inwestuję 100% dywersyfikując kapitał. Skuteczność w inwestowaniu pozwoli zaspokoić najpierw pierwsze potrzeby jak i przyjemności. Nagroda za prace musi być.

  134. Przeznaczyłbym na inwestycje na giełdzie oraz prezent dla rodziców + stworzenie warunków do jak najłatwiejszej nauki by zarabiać na giełdzie.

  135. Co do wiedzy poruszania się na giełdzie Pana Roberta mógłbym napisać wiele słów .
    W skrócie użyję slangu K O Z A K
    Przeogromna wiedza.

    Pozdrawiam wszystkich

  136. Gdybym miał 1Milion? Musiałbym wygrać w Lotto najpierw, żeby go mieć 🙂 ale co bym zrobil z kasą hm 🙂 oplacilbym naukę i inwestowania u Ciebie. Bo kasa szybko się rozchodzi.. tak jak ludzie piszą wyżej, tu dom , tu auto, tu wycieczka tu imprezy i kasy szybko nie ma.. także w pierwszej kolejności wiedza a podejrzewam że i tak by mi jeszcze sporo z tego miliona zostało na różne przyjemności 🙂 Pozdrawiam

  137. Mając młody wiek bo zaledwie 18 lat, milion złoty chciałbym mądrze zainwestować, w przyszłość. Inwestując 1-3% na giełdzie. Mając takie możliwości zarobku jak w naszym XXI wieku. Praca na etacie po 10 godzin tracąc czas, na kontakt z naszymi znajomymi jak i rodziną jest niedopuszczalna. Pozdrawiam

  138. Cześć. Ja raczej zainwestował bym te pieniądze w przyszłość własnych dzieci cześć przeznaczył bym na cele charytatywne bo jak to mówią dobro dane zawsze wraca podwójnie. Pozdrawiam i zapisuje się na szkolenie.

  139. Hi. Hdybym zarobiila 1 mln zl-opuscilabym swa prace na etacie i zalozylabym wlasna charytatywna klinike akupunkturowa w Indiach (jestem akupunkturzystka ktora ciagle sie uczy , ale jakos nie zalozylam swego biznesu.. ). Zainwestowalabym w intensywniejsza nauke hindi i kupilabym dom na wybrzezu we Wsch Bengalu. Wspieralabym tamtejsze swiatynie , fundacje charytatywne dla indyjskich dzieci. A jakby zostala jeszcze kasa-kupilabym jacht by czuc wolnosc na oceanach.

  140. Zabezpieczył bym dzieci finansowo i sprawił by miały wspaniałe dzieciństwo, przez rozwód wiele wycierpiały ( mimo że rozwód nie z mojej strony, czuję się winny i chciałbym im to wynagrodzić).

  141. Cóż trudno jest tak napisać na co wydać 1 mln złotych jak się jego nie posiada ale spróbuję choć trochę pomarzyć, będąc żonatym facetem pragnąłbym zakupić mieszkanie dla mnie mojej żony i dziecka, pozostałość warto zainwestować ale oczywiście nie w mienie ruchome tylko w zdrowie mojej rodziny bo jak cieszyć się z pieniędzy jak nie do końca ze zdrowiem jest ok. po zakończeniu zabiegów związanych ze zdrowiem jakby pozostało mi jeszcze trochę środków zainwestowałbym zapewne w dziedzinę , która przyniosłaby pewny zysk ponieważ jako odpowiedzialny facet nie mogę myśleć jedynie o sobie.

  142. Większą część bym dalej inwestowała, szukała najlepszych rozwiązań, uczyła się i przekazywała wiedzę dziecku aby sam potrafił usamodzielnić sie finansowo, no i spełniała marzenia o podróżowaniu i poznawaniu różnych kultur.

  143. Może wreszcie postawił bym córce ujeżdżalnię do trenowania koni.To jej pasja od 7-go roku życia.
    Teraz jest już dobrym jeźdźcem , trenerką i ciagle treningi pod gołym niebem.
    Na chwile obecną to mój priorytet .

  144. Gdy będę miała milion podzielę tę kwotę na kilka części. Ponieważ dzieci już usamodzielniłam i doprowadziłam ich do tego, że mają własne duże dochody (co jest ogromnym moim macierzyńskim sukcesem, pomimo kłód rzucanych pod nogi przez ich tatę), to i tak mam marzenie zabrać całą rodzinę na piękne wakacje do Gruzji. Na kilka tygodni, bo tego cudnego kraju nie da się posmakować w kilka dni. Mam tam dużo znajomych więc to kwota myślę rzędu ok 20-25.000 zł
    40.000 przeznaczyłabym na wykończenie mojej bajecznie uroczej działki rekreacyjnej ze starodrzewem, ok 20.000 potrzebuję na kilka zmian w moim mieszkaniu i lokalach, które wynajmuję, żeby najemcom było jeszcze lepiej.
    Część pieniędzy bym reinwestowała, za część kupiła złoto i trochę ziemi.

    1. Aaaa i zapomniałam napisać, że pracy swojej bym nie porzuciła, ani jej nie zamieniła. Uwielbiam to co robię, dobrze ją sobie zorganizowałam, to co robię robię dobrze i skutecznie, jedyne co to z ogromną przyjemnością poszerzałabym zakres pomocy ludziom, jaki udzielam teraz.
      Pozdrawiam Ina

  145. Mając takie pieniądze chyba bym patrzyla na ta kwotę z niedowierzaniem ze one są. I inwestowała dalej bo jak to mówią pierwszy milion się zawsze rozpada.

  146. Witam zainwestował bym w wiedzę w tradingu, studia córki, zmiana samochodu chciałbym zapomnieć o przykrym doświadczeniu w treidingu.
    Roman

  147. Zainwestował bym w swój rozwój uczył się dużo po godzinach, pracy wieczorem bo dużo pracuje na sprzataniu w firmie sprzątajacej za słaby grosz.A reszte piniędzy jak juz bym umiał to inwestował i odłożył czesc na konto bezpieczeństwa.

  148. Spłaciłbym wszystkie kredyty, kupiłbym mieszkanie na wynajem, zacząłbym uczyć się inwestowania i wybrałbym się na tygodniową wycieczkę na Majorkę.

  149. Z racji tego ze moja dziewczyna jest z domu dziecka to chcemy razem z nią pomagać dzieciom bez domu, chcemy wybudować dom dziecka ale nie wiem czy wyrobimy się w milionie, na pewno podróże, szybkie samochody, próbowanie nowych rzeczy i pokazać rodzinie ze się da.

  150. Witam osobiście kupił bym nie duże mieszkanie około 200-250tys zł lepszy samochód max 50tys zł resztę zainwestował bym w samo rozwój i jakieś źródła dochodu

  151. Adam Michalsski

    Spłacił bym cholerne długi, pomugł bym rodzinie, bliskim potrzebującym a później odpoczynek gdzieś w ciepłym kraju jeszcze nie wiem. Pozdrawiam.

  152. Skoro bym miał wiedzę taka jak ty za te pieniądze otworzył bym firme i podwajał bym te pieniądze na giełdzie.
    Pozdrawiam

  153. Rozwój biznesowy, nieruchomość na wynajem, spłata kredytów, ze spokojną głową mogłabym sobie kupić auto które też bym wynajmowała, biznes rodzinny, wsparcie w rozwoju wszystkich. Podróże i stworzenie sobie lepszego jutra. Dziękuje za tą możliwość napisania tego komentarza bo miałam okazje przypomnieć sobie o swoich celach 🙂
    Pozdrawiam całą rodzinkę i dużo zdrówka życzę dla wszystkich

  154. z 1 mil zostawilbym 10 tys na zycie a reszte bym zainwestowalbym u ciebie jak by sie posczescilo to bym po roku czasu dopiero pomyslal co zrobic , narazie mam sprawne 2 rece i pracuje na budowie jak to mowia, prawa pracuje lewa reka pomaga pozdrawiam Roberto i duzo szczescia zycze Wieslaw

  155. Milion złotych? Dobrze, że za marzenia nie karają, ale spróbujmy. Pierwsze co przychodzi do głowy to dom i samochód, ale co z tego będzie za kilka lat? Dom do remontu, samochód do wymiany i kilka wspomnień z wakacji. Starałbym się przestawić swoje myślenie na długoterminowe. Zacząłbym po prostu inwestować, najprostszy przykład kupno mieszkania pod wynajem. Fajnie gdy już na starość ktoś nam wkłada pieniądze do portfela, a nie z niego wyciąga 😉

  156. Gdybym miała milion złotych…. Podzieliłabym go na kilka części. Jedna na różne spłaty, jedna na inwestycje, jedna na marzenie – zakup stadka koni 🙂

  157. Julia Gajaszek

    Rozwój osobisty,studia i kursy ,materiały do pracy bez potrzeby życia na etacie ewentualnie lokal ale by już raczej nie starczyło

  158. Potrzebuję dodatkowych pieniędzy na wybudowanie / kupienie hali do prowadzenia jednego z wymarzonych interesów. Chcę pracować dla siebie i pomagać innym.

  159. Kwota rzedu 1 mln zlotych wydaje sie spora. 80% tej kwoty spozytkowalbym na inwestycje w nieruchomosci poza Polska np. Hiszpania,Portugalia,Gruzja lub Turcja, Inna czesc w aktywa w postaci metale szlachetne I krypto. Pozostale 20% w wiedze I podroze.

  160. Mam 48 lat i pracuję zawodowo 28. Mój czas pracy jest normowany. Moim marzeniem jest przejść na emeryturę w wieku 50 lat aby móc jeszcze w pełni sił realizować swoje pasje którymi są podróże. Jak wiadomo, przy takim systemie pracy jaki jest w Polsce jest to niemożliwe. Ludzie całe życie ciężko pracują, później idą na emeryturę (często głodową) która nie pozwala im godnie żyć, nie wspomnę już o realizacji marzeń…. Milion złotych pozwoliłby mi cieszyć się życiem i realizować marzenia przez 10 lat na takim poziomie finansowym na jakim jestem teraz, a później no cóż emeryturka….

  161. Ja podzieliłabym tą kwotę na pół.

    Jedną połowę przeznaczyłabym na zakup niedużego apartamentu do remontu w południowej części Sycylii (mam już lokalizację), którą wynajmowałabym turystom i używała dla własnych potrzeb urlopowych.

    Drugą połowę przeznaczyłabym na otwarcie niewielkiej stajni dla koni, którą prowadziłabym razem z rodziną dla osób kochających zwierzęta oraz dzieci i młodzieży wymagających terapii.

  162. Za milon złotych 20% przeznaczylbym napewno na spłatę kredytu zainwestowal większość kasy jakieś 60% w nieruchomości a niewielką część bym ulokował na giełdzie a resztę na swój rozwój i pasję jakim są podróże

  163. Mam 43 lata, prowadzę działalność gospodarczą od 15 lat. Perspektywa pracowania do późnej starości nie uśmiecha mi się. Milion – częściowo przeznaczyłbym na inwestycję w nieruchomości, a częściowo na dłuższy urlop, powiązany z rozwojem osobistym, na który teraz mam za mało czasu. Pozdrawiam wszystkich przyszłych milionerów. Mam nadzieję, że też będę w tym gronie 🙂

  164. Pierwszy milion wydałbym na wyjazd do USA a dokładnie na mecz NBA.
    Kupiłbym kolejna działkę i wybudował dom 0 energetyczny.
    Pojechałbym na wycieczkę z całą rodzinką do Dubai i odebrałbym nowe Volvo XC90.

  165. Zaczęłabym w końcu żyć moim życiem, a nie innych ludzi. Cały czas rozwijam się i zawsze czegoś mi brakuje.
    Pierwszy milion zainwestowalabym w moją lepszą przyszłość.
    Chcę stworzyć miejsce dla kobiet, w którym zadbają o swoje ciało i psychikę. Będę rozwijała firmę, która da mi ogrom satysfakcji a jednocześnie pomoże innym.

  166. Pierwszy milion już zarobiłem w wieku lekko ponad 30lat, co z nim zrobiłem ? Zacząłem dalej inwestować ale tylko w jedną branżę a pieniądze chciałbym zalokować w różne inwestycje stąd też między innymi pomysł żeby jakąś niewielką część przeznaczyć na grę na giełdzie. Lubię się rozwijać i lubię nowe wyzwania oraz też wiem, że pieniądze nie lubią leżeć tylko muszą być w obrocie.

  167. – około 400 tysięcy zł – 2 mieszka do remontu (jedno z nich pod wynajem, drugie dla siebie)
    – około 120 tysięcy na remonty tych mieszkań
    – około 100 tysięcy zł – 2 działki z około paro/kilkoletnim potencjałem zwiększenia ich wartości
    – około 200-250 tysięcy zł – inwestycje na giełdzie papierów wartościowych
    – około 20-30 tysięcy zł – dwa wyjazdy rozwojowo rekreacyjne
    – 60 tysięcy złotych jako „fundusz” na zabezpieczenie powyższych inwestycji, od różnych potencjalnych niebezpieczeństw (problemy prawne, pomoc w opiece nad rachunkowością)
    – 40 tysięcy złotych na szkolenia siebie w dziedzinie finansów i inwestowania

  168. Marzenia są piękne i trzeba dążyć do ich realizacji. Moje największe jest ukryte w głebi serca. Przede wszystkim nie powinniśmy skupiać się i opierać na korzyściach materialnych i zadowalaniu własnego ego. Zarabianie pieniędzy powinno opierać się na realizacji konkretnych celów i marzeń ale nie dla korzyści własnych tylko dla dobra rodzin, dzieci i przede wszystkim chęci niesienia pomocy ludziom potrzebującym. I na tym skupiłbym Swoją uwagę zarabiając pierwszy milion. Pozdrawiam

  169. Po pierwsze to splacilbym dlugi by rodzina mogla spokojnie zyc.
    Po drugie zabezpieczylbym moje kochane wnuczki.
    A dopiero to co by zostalo z reszty byloby gdzies zainwestowane – najprawdopodobniej tam gdzie udalo mi sie zarobic ten 1 mln zl.

  170. Spłaciłbym długi. Zabezpieczył finansowo swoją rodzine, dzieci które tak mocno kocham. Covid i wojna na Ukrainie doprowadziły mnie do bankructwa. Teraz siedze po godzinach i patrze na wykresy, zupełnie jak ty.
    Handel na giełdzie jest trudny, ale nie poddam sie…

  171. 60% na inwestycje zapewniajacy dochód pasywny
    (dywidendy, które pewnie też inwestowalabym dalej)
    10% na mądra obsługę całości inwestycji (koszty prowadzenia i optymalizacj)
    10% na dodatkowe certyfikaty branżowe i konferencje
    10% na podniesienie standradu domu i wynajmie go o 50% drożej
    10% na wyjazdy zdrowotne dla Rodziny

  172. Ciekawe pytanie na co bym wydał pierwszy milion?? ciężko powiedzieć nie mając go jeszcze 🙂 ale przez lata doświadczeń, wiem że zainwestowałbym go w siebie i swój rozwój, by stworzyć taką poduszkę bezpieczeństwa dzięki czemu ja i moja rodzina mogli by korzystać z życia, jako osoba co nie lubię siedzieć w jednym miejscu , chętnie bym podróżował kamperem po świecie z moją rodziną i poznawał kultury , przy okazji pokazując dzieciom jak można żyć .

  173. Witaj Robert! Za takie pieniądze kupiłabym dom.Inwestowalabym w szkolenia i pomogłam bym rodzinie i znajomym.Oczywiście zwiedzalabym świat z rodzina!!!❤️

  174. Wiam,kupie dom i zamieszkam i zabezpiecze siebie i dzieci,przestane pracowac zawodowo i wiecej czasu poswiece rodzinie i na dalsze inwestowanie.Pozdrawian

  175. Wspomniana kwota wydana zostałaby na własne mieszkanie. Pozostała część na inwestycje, szkolenia w podnoszeniu sobie kwalifikacji.

  176. Połowę zainwestuję w biznes który mam w głowie od 10 lat, 40% na upragnioną pierwszą w życiu wycieczkę dla mnie żony i dzieci, pobyt w klinice Hipokratesa dla żony, przeprowadzka z 32m na 70m, 10% na pomoc innym. Wdzięczności i Pozdrawiam wszystkich serdecznie 🙂

  177. Pierwszy milion wydałbym na stabilizację swojej sytuacji. Prowadziłem firmę transportową w której skład chodziło 18 samochód cieżarowych. Zostałem oszukany przez firmę spedycyjna która ogłosiła upadłość i nie wypłaciła mi piebiedzy i w wieku 34 lat zostałem z problemami i długami. Mamy rok 2022 a skutki tego odczuwam do dziś. Chciałbym odwrócić karty które zostały źle rozdane.

  178. Gdybym miał milion do wydania to pierwsze co bym zrobił to pojechałbym na kilkumiesięczną podróż w miejsca ciepłe i piękne przede wszystkim po to by odpocząć…. Wziąłbym ze sobą kilka dobrych książek o samodoskonaleniu i mądrym inwestowaniu…

  179. 400 tys zainwestował bym w wykupienie lokalu usługowego który teraz wynajmuję. Pozostałe pieniądze na 3 części. Po 200 tys dla 2 córek i 200 dla mnie i żony. Moje pieniądze zabezpieczą podróże i emeryturę żony , bo ja sam jestem na emeryturze od 18 lat. Zycie jest wspaniałe bez finansowych problemów.

  180. Witam serdecznie milion złotych,które zarobiłabym na giełdzie podzieliłabym po 300 tys dla moich cudownych 3 synów Michał,Marek,Maciej, aby mogli spłacić kredyt hipoteczny a 100 tys zł po 10tys. dla 5 wnuków. A za resztę spłaciłabym swój kredyt. Pozdrawiam serdecznie Alicja

  181. Milion ta bardzo dużo pieniędzy . Przede wszystkim spłaciłabym kredyt który mam dzięki oszustom . Potem połowę zainwestowałabym , część pieniędzy odłożyłabym na podróż dookoła świata , a resztę dałabym córce na leczenie i rehebilitację mego wnika Nataniela.

  182. Pierwszy milion jak wszyscy do tej pory mówili trzeba” ukraść” a ja chciałbym przełamać stereotyp i zarobić ten pierwszy milion aby go pomnożyć i żyć godnie po trzydziestu latach niepowodzeń. Pozdrawiam
    Mateusz

  183. Jak bym wydała milion hmmm
    Napewno kupiłabym domek dla mojej rodziny, pieska oraz zainwetowala bym w naukę dla moich pociech 13, 4 i 2 latka.

  184. Cześć. Na początku powiem ,że fajnie i ciekawie opowiadasz o tym wszystkim i że bardzo chętnie i z zainteresowaniem się tego wszystkiego słucha i ogląda. Ja gdybym chociażby połowę czy 500000zl udało mi się zarobić to napewno część tego zainwestował bym dalej żeby zarabiać natomiast druga część przeznaczył bym na rodzinę,bliskich. Chcialbym postawić dom, cieszyć się z tego razem z rodziną i dalej iść przez życie pracując i żyjąc godnie bez stresu i szczęśliwie.
    Pozdrawiam serdecznie Robert

  185. Swój pierwszy milion.Przeznaczył bym na rowwój własny i częściowo na zainwestowanie w mieszkania na wynajm, w pomoc biednym częściowo którzy potrzebują szczeże pomocy itd.

  186. witam,
    ja rzucił bym tą cholerną robotę, trochę bym zainwestował w siebie w swój rozwój, sprzęt do pracy na giełdzie i resztę na aktywa. Kiedy bym już dorósł do świadomości posiadania takiej kwoty kupił bym sobie wymarzoną paralotnię 🙂
    pozdrawiam Rafał

  187. Mam 4dzieci, więc gdybym miał taką sumę, mógłbym trochę zwolinc w pracy i spędzić wiecej czasu z nimi. Bo niestety ale aby na wszystko zarobić,to nie ma mnie całymi dniami. A utraconego czasu z dziećmi, nikt mi nie zwróci.
    Dokończył bym dom który stanął w miejscu przez to co się dzieje.
    I na pewno zainwestował, aby moje dzieci mogły spokojnie żyć. No i coś by się jeszcze znalazło na co mozna by było wydac🙂

  188. Kiedy już zarobie kupię dom nad morzem, część pieniędzy przeznacze na swój rozwój oraz zapewnienie sobie dobrego samopoczucia, realizowanie hobby, dbanie o siebie (zdrowszy tryb życia dieta, kondycja, wyglad), część przeznaczę na „zycie” oraz inwestycje oraz kolejna część zainwestuje w Fundacje, w której jestem wolontariuszem, a „konwencjonalna” praca moja i innych wolontariuszy nie pozwala mi na zaangażowanie się w stopniu jaki by mnie satysfakcjonował.

  189. Rozwijałbym firmę handlował na Amazonie dalej szukał perełki aukcyjnej ja właśnie przez giełdę straciłem wszystko ale wiem ze ma potężną moc bo tylko dzięki niej przez pierwszy tydzień grania live zarobiłem ponad 30tys to zmienia głowę i podejście do świata i życia kiedy w jeden dzień zarabiasz tyle co na rafinerii za cały miesiąc podejście do wielu rzeczy się zmienia

  190. Ja za takie pieniążki wróciłbym do Polski przestał pracować na obczyźnie wybudował dom dla mojej rodziny zaczął podróżować z rodziną i cieszył bym się życiem!!! I zaangażowałbym się w czynieniu dobra pomagając ludziom.

  191. Jestem po udarze mózgu na początku skorzystałbym z możliwości leczenia które jest kosztowne poruszam się na wózku następnie kupiłbym dom w Gdyni orłowie lub na kamiennej górze pochodzę z gdyni

  192. A moim celem mając odpowiednio dużo gotówki na koncie byłby zakup ziemi np na Zanzibarze i wybudowanie na początek domków na wynajem

  193. Im starszy staje się,
    moje preferencje
    wraz ze mną zmieniają się też
    Niezmienne natomiast jest inwestowanie
    w siebie i rodzinę to priorytet
    Mam na myśli :zdrowie, edukację i pasje.
    Potem zabezpieczenia bytu materialnego
    I inwestowanie według posiadanych
    zdolności i umiejętności .
    Pozdrawiam

  194. Kupiłabym mercedesa bardzo chce posiadać maybacha i wiem, że kiedyś na 200% to się uda. Pierwszym krokiem w moim planie jest ciągłe zdobywanie wiedzy oraz zdanie prawa jazdy 😉. Uwielbiam oglądać osoby, które już wiele osiągnęły i czerpać od nich jak najwiecej mądrości. Pozdrawiam serdecznie

  195. Pierwsze co bym zrobił to wręczyłbym pracodawcy wypowiedzenie z pracy.
    Potem miesięczne wakacje.
    Po wakacjach znalazłbym dobrego nauczyciela który poprowadzi mnie na giełdzie.
    I w tedy zaczełoby się życie. Aleluja

  196. Marzenia Agnieszki

    Kupiłabym mamie i moim fajnym ciociom pobyt w sanatorium. Wybudowałabym dom na mojej działce. Teraz nie mogę bo nie mam na to kasy. Marzę o własnej szkole. Coś w rodzaju kuźni talentów.

  197. Gdybym dysponowal taka iloscia gotowki. Nie musial bym sie zastanawiac na co bym je przeznaczyl. Żyl bym jak teraz tylko bez stresu. Po co odrazu wydawac, jak sie ma wszysto co sie chce ?

  198. Cześć, padło pytanie na co ja bym wydał taka gotówkę wiec odpowiedz brzmi wymarzony samochód za 1/4 tego co mam a resztę zainwestował a jesli nie musiałbym inwestować to wybudował mamie dom

  199. Dziękuje, super zadanie. Dałem sobie czas, i na ta chwile to MÓJ PLAN (i tak chce / muszę to zrobić / zarobić 😉 )
    A) 300 tys mieszkanie na wynajem
    B) 100 tys Złoto i Srebro
    C) 100 tys BTC + Eth/BNB
    D) 100 tys UPGRADE Główne źródło utrzymania (DJ)
    – 20 tys STUDIO do produkcji (upgrade)
    – 30 tys sprzęt do grania (upgrade)
    – 30 tys BUS
    – 10 tys dodatkowy marketing
    (Zwiększenie zarobków z 20 do 30 tys miesięcznie)
    E) 100 tys na zwiększenie budżetu V edycji festivalu którego jestem organizatorem (zwrot ok +50%)
    F) 30 tys rozwój osobisty + podróże
    G) 20 tys zdrowie swoje i rodziny dodatkowe bezpieczeństwo (badania, dieta, suplementacja, ergonomia)
    H) 30 tys Spekulacje , nowe projekty, gaming, NFT, metaverse
    I) 10 tys pomoc domowa / 500 zł miesięcznie (wygenerowanie więcej czasu na produktywność + więcej czasu dla rodziny)
    J) 200 tys REINWESTYCJA (środki do dalszego obrotu na giełdzie)
    K) 10 tys (1% zawsze na fundacje)

  200. Spłata kredytów, zakup nieruchomości, pula do inwestycji na giełdzie, studia podyplomowe, ogólnie edukacja w językach i wakacje – jeśli coś zostanie;)

  201. Co bym zrobił z 1 milionem? Spaciłbym swoje zobowiązania finansowe, część pieniędzy odłożył bym na lokacie a za resztę pienieżków wyjechałbym na upragniony urlop na drugi koniec świata 😉 Pozdrawiam 👋

  202. 1 000 000 zł? Aktualnie taka kwota jest dla mnie nawet nie do wyobrażenia. Bałabym się wydawać duże kwoty z niej, z racji tego, że mogło by to do mnie nie wrócić. Może postawiłabym dom i go sprzedała? Zainwestowałabym w złoto?
    Dopiero później po ustabilizowaniu swojej sytuacji, pomnożeniu pieniędzy wybrałabym się na podróż po Europie. Włochy i cudowna kuchnia, Francja i niesamowite zabytki, Islandia i gorące źródła, Norwegia i zapierające dech w piersiach widoki – to kraje, które są na mojej liście do odwiedzenia. Później przyszłaby pora na dalsze zakątki świata – Seszele. LA, Japonia…

  203. Zrobiłabym remont generalny mieszkania, zabrała rodzinę na wakacje marzeń . Utworzyła fundusze zabezpieczajace przyszłość moich córek , zainwestowala tak by stałe mieć dochód na poziomie pozwalającym żyć na poziomie całej mojej rodzinie.

  204. Cześć ,
    posiadając 1 milion dalej bym chciała powiększać majątek 🙂 Wyprowadziłabym się z Polski , kupiła mieszkanie w kraju w którym podatki są małe lub znikome . Wykupiła szkolenia aby powiększać swoją wiedze dotyczącą giełdy i zarabiania.
    Pozdrawiam 🙂

  205. za 1 milion kupiłbym 5 apartamentowców w Słonecznym Brzegu ponieważ posiadam dwa a ceny dalej sąż tam bardzo niskie

  206. Życie jest tak przewrotne iż nikt z nas nie wie co będzie jutro Dla mnie inspiracją był i jest film „Choć goni nas czas” …do tej swoistej 'bucket list’ potrzebne były pieniądze by zrealizować plany i marzenia Chciałbym coś podobnego zrobić gdybym miał ten 1 milion Wiem zakrwawa to tylko o konsumpcjonizm ale tak jak na wstępie napisałem że nikt nie wie co nastąpi jutro Z tego miliona po zrealizowaniu moich marzeń opartych o podróże i zobaczeniu miejsc wartych zobaczenia zostało by jeszcze sporo więc część zainwestował bym by móc je pomnożyć a druga część przeznaczył bym dla potrzebujących …być może takich jak ja

  207. Będąc posiadaczem miliona w pierwszym rzędzie przeznaczyłbym jego część na podratowanie strony zdrowotnej mojej i rodziny, bo bez zdrowia nie ma niczego i żadne pieniądze nie cieszą. Pózniej żelazną część przeznaczyłbym na dalsze inwestowanie, a pozostałą kwotę przeznaczyłbym na pomoc dzieciom i rozważyłbym remont domu lub wymianę mieszkania. Ale wszystko z rozwagą i rozsądkiem, bez szarżowania. Pozdrawiam

  208. Andrzej Zajko

    Na co bym wydał, czy też wydawał zarobiony Milion złotych? A w zasadzie Funtów, ponieważ ja mieszkam w Glasgow, w Szkocji. Moja Pasja, to fotografia, mam stworzonych kilka plakatów, a w pobliżu jest drukarnia prowadzona przez Polaków.

    Przede wszystkim wydawał bym jakieś pierwsze zarobione pieniądze na zakup kursu – jak stworzyć swój kurs i jak dotrzeć z nim do tysięcy ludzi? Nauczam tak bardziej prywatnie niewielką grupkę ludzi na temat WODY.

    Tylko nikła ilość ludzi na Planecie ma o niej jakąkolwiek wiedzę. Ta wiedza jest utajniona. Nigdy tego nie było w szkołach i nadal nie ma np jak zatrzymać deszcz? Lub jak go sprowadzić? Dla mnie to już jest życie codzienne. A to jest tak proste, że Szok.

    Ale ok wystarczy 🙂
    No i na pewno kupił bym piękny dom tutaj, gdzie mieszkam gdzieś w okolicy 🙂 Moje Życie stało by się Rajem 🙂

  209. Zarabialbym dalej jako trader, otworzylbym firmę handlującą w sieci oraz ochroniarską i zatrudniłbym ludzi aby zarobili więcej u mnie bo i tak miałbym zyski jako trader. Ja chcę 1mln funtów brytyjskich.

  210. gdybym miała milion złoty kupiłabym mieszkanie dla mnie i rodziców byśmy godnie razem żyli bez ich kredytów, kupiłabym jakieś autko a reszte bym przeznaczyła na inwestowanie

  211. Kiedy za robię 1.000.000 złotych zainwestuję w krótkim terminie (1-6 miesięcy) 10% środków w wiedzę jak:
    .- zainwestować główne 90% środków
    – zoptymalizować swoja działalność podatkowo i geograficznie
    – zdelegować na zewnątrz i zautomatyzować wszystkie działania operacyjne, które pozwolą mi na zajęcie się strategią.
    Dodatkowo będę:
    – utrzymywał sie dobrym zdrowiu i kondycji fizycznej, psychicznej i emocjonalnej
    – zainwestuję czas i środki w rozwój osobisty (szkolenia, seminaria, budowanie relacji, nowe języki obce)
    – otaczał się właściwymi ludźmi
    – cieszył sie życiem

    Zacznę działać i inwestować w zdywersyfikowany sposób w to na czym sie znam, czego sie uczę.

    P.S. W międzyczasie mieszkać mogę w przyczepie a jeździć tanim autem. Nie boli mnie to.

  212. Za milion spłacił bym zobowiązanie na mieszkaniu a pozostałą część podzielił na pół i wyjechał na wakacje gdzie drugą połówkę mógłbym podwoić i mieć znów milion.

  213. Kupiłabym jakieś aktywa- zegarki, kolekcjonerskie samochody, domy. Za jakąś część kupuje akcje BlackRock. i Vanguard (posiadają wszystkie firmy typu MacDonald, Nestlé, CocaCola) reszta idzie na trading.

  214. Tadeusz Kozłowski

    Szanowny Robercie. 1-milion zł. próbowałbym bym powiększyć inwestując na przykład , na giełdzie jednocześnie korzystając z porad takich ludzi jak ty Robercie. Bez wątpienia należysz do tych , co idą w stronę słońca , aż po horyzontu brzegi. Pozdrawiam Serdecznie

  215. Gdybym miał milion złotych kupiłbym wymarzony samochód, pokazałbym moim rodzicom że się mylili co do inwestowania w giełdzie poprzez kupienie wymarzonego samochodu dla mojego taty, a resztę włożyłbym w giełdę i pomnażał ten majątek.

  216. Milion… jak się myśli o „takich” pieniądzach to przychodzi na myśl wiele rzeczy, przy czym jedna dominuje w mojej głowie, to wcale nie jest dużo. Co gorsze, łatwo te pieniądze po prostu przepuścić na bzdury. Samochód?, mam nawet fajny więc nie. Dom?, dzieciaki prawie dorosłe więc zostanę w nim sam z żoną… lepiej podróżować i wracać do miłego mieszkania. Pomoc potrzebującym?, oczywiście, ale rozsądnie i bez przesady. Nieruchomości?, przy zakupie za gotówkę najlepsza opcja, chociaż zysk za wynajem już nie tak duży jak kiedyś. Milion… pozwala uwolnić się od długów, a dalej to częściowa reinwestycja z dywersyfikacją przychodów. Ale przed tym, wyjazd do USA, aby zwiedzić miejsca, które zawsze chciałem zobaczyć. Odpocząć i zebrać siły na dalsze działania.

  217. Gdybym zarobiła milion to spłacę długi syna 40000tys.zkupila bym mieszkanie na 1 pietrze,dla syna kawkawalerkę mieszkanie i po milionie

  218. Takie pieniądze pozwalają spokojnie żyć .W rzeczywistości milion dzisiaj to nie tak dużo 🙂 Marzy mi się też kawiarnia nad oceanem

  219. Ja bym wydał na różnego typu akcję, kupił bym sobie konsolę, spłacił bym swóje kredyty i komornika. I na pewno bym zostawił wredną żonę i bym się ożenił drugi raz.

  220. Marian 'Marek'

    Pieniądze są pięknie wykorzystywane, gdy masz zaspokojone własne potrzeby (w tym rodziny) i przeznaczasz nadwyżki na cele społeczne. Pięknym przykładem jest Jurek Owsiak i jego zespół oraz inni podobni do niego społecznicy – na szczęście w Polsce są oni i będzie to narastać. Masz potrzebę przekazywania swojej wiedzy… Coś co rzeczywiście może pomóc walczyć z biedą – to można zrealizować szerzej mając do dyspozycji kompetentnych uczestników kursu, takich, którzy będą 'grać’ zespołowo z jednym liderem (wiadomo). Tu są różne opcje.. spektrum b. ciekawych pomysłów
    Przejrzałem wszystkie komentarze, sądzę, że po dodatkowym rozpoznaniu da się to zacząć robić.
    Co bym zrobił z 1 milionem. Podszkoliłem się nieco na kilku porządnych kursach – wcześniej straciłem > 20k mimo to: nic mi nie potrzeba, dzieci (54, 50) odchowane, 4 wnucząt (14, 2*19, 23) większości wystarczy, mają relatywnie dobrze. Nasze emerytury na razie też wystarczają – meta nie daleko.
    1 mil. przeznaczyłbym na zorganizowanie zespołu który grałby nie tylko na siebie, ale na rzecz Fundacji – patrz Jurek Owsiak lub inaczej – patrz ccFOUND Piotra Michalaka itp. Cdn.
    Jutro zbiegło mi się wiele spraw – postaram się coś przed webinarem dodać – jest mnóstwo wątków.
    W komentarzach podobały mi się m. in. osoby, które mają w tekście rdzeń słowa edukacja!

  221. Spełniłbym swoje marzenie w postaci budowy niewielkiego domu na działce którą posiadam, a resztę zainwestowałbym na giełdzie.

  222. Tadeusz Wojcik

    Zaiwestowal bym w Osrodek ,,Dom Betania,,który slurzyl dla ludzi ubogich a trzy lata temu ulegl spaleniu i brak fuduszu aby wyremontowac w/w dom.

  223. Cześć , przypadkiem trafiłem na coś mądrego i bardzo realnego – co bym zrobił z milionem Zabespieczyłbym rodzinę na skromne , ale godne życie przez jeden rok , nawet odmawiając sobie pewnych nawyków finansowych , a pozostałą sumę zainwestował pod nadzorem mądrego człowieka na i nwestycje , a inaczej mówiąc na rozmnażanie się tych pieniędz i myślę że rok czasu dałby jakieś plusy lub też nie ukrywam minusy , mówiąc przysłowiem ,,gra jest warta świeczki ,,

  224. Milion? Hmm, pewna część na inwestycje aby dalej rozmnażać kapitał, do tego wymarzone auto jakim jest Audi Rs6 C7/C8, na spłate kredytów, pomoc rodzinie i cele charytatywne 😇

  225. połowe z tego bym wydał na samochód marzen (Nissan GTR 🙂 ) trochę z tego na pomoc schroniskom dla zwierząt a resztę dalej bym inwestował

  226. Witam jak bym miał milion to z rozsądkiem bym je chciał pomnożyć,Pieniadze to energia muszą mieć cały czas obiegtylkoze w sposób mądry i z rozwagą wiedzieć jak działać a do tego jest potrzebna wiedzą więc część pieniędzy przeznaczyłbym na naukę u Pana żeby wiedzieć jak działać pozytywnie.Pracuje na budowie organizm wiadomo się zużywa a przydałby się zmiany nie pracować całe życie które szybko przemija i nic się z tego nie ma pozdrawiam to

  227. Witaj Robercie,
    Obecnie interesuje się giełdą i między innymi xtb itp. programami i być może aby się też dalej zarabiało.
    Jeśli mówisz tak jak jest w rzeczywistości to wydałbym na Dom, który wspólnie z żoną zaprojektowaliśmy ale po zwolnieniu obojgu, plany legły w gruzach. Plany wskrszeszamy, ale chcielibyśmy pokazać dzieciom chociażby trochę Europy nom też Anglię bo jest tam też co oglądać w ramach nauki.

  228. Jezeli chodzi o moj pierwszy milion to ja bym go podzielil na 6 roznych kat
    1 Kato na wydatki codzienne 50 %
    2 kato na wydatki dlugo terminowe 10 %
    3 kato na investycje 10 %
    4 kato na edukacje 10%
    5 kato na przyjemnosci 10 %
    6 kato na pomoc potzrebujacym 10 %
    Mega system zarzadzania finansami bez wzgledu ile w obecnej chwili sie ich zarabia . Polecam ksiazke T. HARVE EKERA Bogaty lub Biedny

  229. Spłaciłbym wszystkich komorników, pomógłbym mamie spłacić długi, odkupiłbym rodzinne mieszkanie od firmy, zainwestowałbym posiadane pieniądze, zwiedziłbym Francję i Barcelonę

  230. Jak bym miał million.?🤔 Kupiłbym bym dom. Potem zabrał bym ukochaną do niego. I żyli byśmy dlugo i szczęśliwie.

  231. Poiadajac milon mozna spelnic wiele swoich marzen i na wiele sobie pozwolic, jendak najważniejsze zebysmy byli szczęśliwi, bo tylko moc wydawc ten milon z bliskim bedziemy szczesliwi.
    A majac milon mozna miec i drugi 😁

  232. Mam 14 lat i uwazam ze milion zlotych to nie tak duzo jak nie ma sie nic wiecej. zdecydowanie nie wydawalbym takich pieniedzy od razu. Zainwestowalbym w swoj rozwoj na gieldzie, rozwoj duchowy oraz finansowy a oprocz tego zapewne w nieruchomisci

  233. Posiadając milion złotych pewnie dużą jego część zainwestował bym w ubranie, wygląd, samochód. Tylko po to by w ten sposób zaimponować dziewczynie.

  234. Zaczął bym żyć. A nie dzień w dzień walczyć o przetrwanie. Miał bym możliwość przede wszystkim wrócić do zdrowia. Następnie zaczął bym budować dom dla swojej rodziny. Żebyśmy mogli mieć swóje własne miejsce na ziemi. Podzielił bym się z najbliższymi i pomógł im poradzić sobie z problemami finansowymi. Część tych pieniędzy oddał bym na cele które sprawią że ten świat zacznie być lepszy. Jest tylu dobrych ludzi i mają bardzo szczytne cele. Żyjemy w bardzo trudnych czasach. Dla wielu jest to ciężki kawałek chleba. Cóż w sumie jestem jedną z tych osób. Sam utrzymuje swoją rodzinę. I wiem Ile cierpienia, bólu i wyrzeczeń mnie to kosztuje. Ale wierzę każdego dnia że będzie lepiej. Tylko To utrzymuje mnie przy życiu. Wiara w miłość i ludzi dobrej woli. Pozdrawiam Cię. Dawid.

  235. hejka
    gdybym mógł wydać milion złotych, to kupiłbym mieszkanie na dochód pasywny i resztę przeznaczyłbym na naukę inwestycji w celu uzyskania drugiego miliona, ale już bez popełniania błędów 😀

  236. Adam Sadonis

    Jakbym miał milion złotych wszedłbym w deweloperkę. Na początku bym kupił kurs za pare tysięcy, który by mnie do tego przygotował i zaczął działać. Poza tym bym cały czas przeinwestowywał pieniądze i tworzyć zróżnicowane biznesy, cały czas obracając pieniędzmi i doprowadzając do tego, że pieniądze same na mnie pracują. Gdybym już osiągnął wolność finansową w pełni, wyjechałbym do Los Angeles i kupił wielką posiadłość na Beverly Hills z widokiem na panoramę miasta i codziennie w basenie zapijał kokosa wraz z wybranką życia. To moje marzenia będąc 19-latkiem 🙂

  237. Pierwszy milion wydałbym na spełnienie marzeń,a jest ich wiele, zawsze wspieram potrzebujących jak mogę, więc część pieniędzy bym napewno przeznaczył na to,reszta na dalsze inwestowanie i rozwój,by móc się cieszyć każdym dniem

  238. Za 1 mln zł kupiłabym dziś 14 BTC i poczekała do 2025, następnie sprzedałabym w hossie, a za zarobione pieniądze oddałabym pożyczone pieniądze, za resztę kupiłabym ziemię i zadbałabym o nią, aby podnieść jej wartość o 400%, część przeznaczyłabym na budowę 2 domów, a za resztę kupiłabym sobie i8.

  239. Pierwszy milion brzmi świetnie, ale powiedzmy sobie szczerze… W ścieżce, która planuje obrać to dopiero początek, dlatego ja skupiłbym się na dalszym pomnazaniu kapitału. Mam na myśli dalsze inwestycje gieldowe i szeroko pojęty rynek nieruchomości (flipy, wynajem, deweloperka), a z milionem to staje się łatwiejsze. Dopiero potem czas na przyjemności. Mam motocykl sportowy do „zabawy”, więc dla rodziny marzy mi się zakup lexa, dobry wypoczynek na kanarach i moje marzenie to dokładne zwiedzenie Japonii (a potem kilku innych krajów azjatyckich)

  240. … poczucie bezpieczeństwa finansowego… komfort psychiczny podczas planowanych, przemyślanych zakupów, wydatków, inwestycji….bez pośpiechu, chaosu,…bez szybkich, nie zawsze trafionych decyzji aby związać koniec z końcem… ładny, przytulny, rodziny dom..czas dla rodziny , inspirujące rodzinne podróże do najciekawszych i najpiękniejszych zakątków świata .. rozwój osobisty , stabilność finansowa… pomoc potrzebującym pokrzywdzonym przez los, tym którzy faktycznie tej pomocy potrzebują…

  241. Gdybym miała milion ,zaczęła bym spełniać swoje marzenia, nauka języków, zwiedzanie świata i poznanie róznych kultór,wymarzony samochod a następny milion przeznaczyła bym na Fundusz związany z kardiologią dziecięcą gdyż moja wnuczka urodziła się z chorym serduszkiem miała parę operacji które dużo kosztowały ale dzięki Bogu jest dobrze i wiem przez co muszą przechodzić chore dzieci i ich rodzice

  242. Na co wydałbym milion złotych?
    Potrzeb tak wiele, a kasy tak mało… 😉
    A tak poważnie, to:
    – spłaciłbym wszystkie kredyty (bo są zbyt drogie),
    – kupiłbym domek w górach (bo chciałbym wynagrodzić sobie lata trudów życia w PL),
    – zmieniłbym samochód (bo stare jest dobre tylko wino i skrzypce),
    – chciałbym także pomóc komuś w życiu – mam takie marzenie, ale bardzo często nie jest to możliwe z braku środków finansowych. Chciałbym móc opłacić komuś leczenie lub remont mieszkania, by zapewnić godny standard życia. Może na stałe „zaopiekować się” domem dziecka lub schroniskiem dla zwierząt?
    Mam nadzieję, że jakaś część tego miliona zostałaby jeszcze jako kapitał do kolejnych inwestycji w instrumenty finansowe.
    Zgadzam się z autorem filmu – moim imiennikiem, Robertem, że wolności finansowej na etacie trudno oczekiwać. Własna firma to jedna z możliwości, ale jako droga przez mękę – właśnie ją zamknąłem.
    Dlatego inwestycje giełdowe – choć obarczone ryzykiem – poprowadzone metodycznie, w oparciu o wiedzę, są jedyną możliwością uzyskania wolności finansowej.
    I na koniec, „szaleństwem jest robić ciągle to samo i oczekiwać innych rezultatów” – powiedział kiedyś Albert Einstein. Pora obudzić się z letargu!
    To nie magia, wartością jest wiedza i doświadczenie.

  243. Gdybym mial milion w pierwszej kolejnosci spacilbym dlugi moje i moich najblizszych. Nastepnie przygotowal pieniadze na badania lekarskie ogolne, leki, diete i treningi personalne.
    Kolejnym na mojej liscie byloby wynajecie kawalerki o odpowiednich, dopasowanych do moich potrzeb rozmiarow i lokalizacji najlepiej w otoczeniu natury. Potem kupilbym pozodane przeze mnie ksiazki, podreczniki, komputer i tym podobne. Idac tym tokiem myslenia przygotowalbym pieniadze na ewentualne korepetycje, kursy i transport, oraz niski kapital na nauke e-handelu i grania na gieldzie. Na sam koniec umiescilbym pozostala kwote na kilku rachunkach oszczednosciowych (czesc w zlocie na wszelki wypadek) przynajmniej na rok by nie utracily znaczaco na wartosci podczas inflacji i wyplacac je pojedynczo lub wiecej po okreslonym czasie w razie mozliwosci wykorzystania ich w fizycznych inwestycjach (np. budynek pod wynajem lub budowa go i sprzedaz). W miedzy czasie rozwijac sie i dazyc do wymarzonej pracy i rodziny gdyz na dluzsza mete milion to za malo by w moim wieku (26) byc w stanie przezyc wiecej niz 10 lat w wysokim standardzie i jednoczesnie zapewnic stabilna sytuacje rodzinie. Gielde traktowac jako poboczne zrodlo przychodow po zrozumieniu jej dzialania.

  244. Gdybym miał milion, zrezygnowałbym z etatu, a z tego miliona zrobiłbym 2, potem 3… i pokazałbym następnie potomkom, żeby nie musieli żyć na czyjeś konto.

  245. Mam 52 lata.
    Jestem szczęśliwy, dbam o szczęście i lubię się nim dzielić .
    Robię to z przyjemnością w pełni świadomy, zgodnie z prawami wszechświata i pogodą ducha .
    Taka jest moja dewiza na życie.
    Pozdrawiam serdecznie ✌️
    Namaste 🙏

  246. Wolność finansową, pomoc zwierzakom i dalszą wiedzę, zeby nie zaprzepaścić kasy. Zarobić to jedno, utrzymać drugie, a pomnożyć trzecie 🫣

  247. Zawsze marzyłem żeby do 30-stki mieć milion na koncie mija już 8 lat i nic się nie zmieniło. Wszystko przez pracę w delegacji już od kilkunastu lat. Od 2016 roku praca w korporacji i ciągle dawanie z siebie wszystkiego co masz do zaoferowania i zawsze mało „trzeba dawać więcej” słowa managera. Czasami mam tego dość mówię sobie, że wszystko to co zrobiłem i osiągnąłem to tylko dzięki swojej determinacji i dążeniu do wymarzonego efektu. Rodzice zawsze mi powtarzali rób tak jakbys to robił u siebie i dla siebie będziesz z tego będziesz bardzo zadowolony. Tak jest do tej pory. Ja uważam, że milion złotych to trzeba zapracować wtedy będziemy znać jego wartość. Gdyby jednak to się stało to przede wszystkim dom dla rodziców i siostry, może firma żeby nie pracować w delegacji i być blisko żony bo jest sam w domu i z tytułu jest mi bardzo źle, że muszę co poniedziałek wyjeżdżać do pracy. Dodatkowo to poszerzenie swojej wiedzy na temat związane z inwestowaniem i swoim hobby. Pozdrawiam

  248. Gdybym miała milon to kupiłabym mieszkanie z pięknym z widokiem…trochę bym podróżowała i dalej inwestowała…

  249. Pierwszy milion przepuściłbym przez palce jak piasek na plaży na moje zachcianki bo Ty Robert mój guru i mentorze nauczyłbyś mnie jak zarobić następny. To by zmieniło moje życie o 360 stopni. Więc prowadź mnie jak ślepca za rękę do radości z życia. Nie zazdroszczę Ci niczego wręcz przeciwnie dziękuję Ci że pokazujesz mi jak piękne może być życie.

  250. Za milion kupiłbym campera i wraz z rodziną zrobił sobie objazdowe wakacje po Europie inwestując dalej niezależnie od lokalizacji. Cudowna jest świadomość, ze miejsce w którym się w danej chwili znajdujesz, nie ogranicza Cię w żadnym stopniu w dalszym zarabianiu pieniędzy. Pozdrawiam

  251. Stworzyłbym interes który by pomógł poprawić warunki życia wielu ludziom.
    Pomoglbym rodzinie i sobie spłacić długi.
    Przeznaczyłbym 10 % tej sumy na rozwój osobisty.
    Skończyłbym studia psychologii i zainwestował coby pomnożyć te pieniądze.
    Podzieliłbym się swoją wiedza z ludźmi , którzy by chcieli się rozwijać.

  252. Witam . Gdybym mial 1mln zlotych to mogbym bym pomoc moje siostrze ktora wychowuje samotnie 3 i mie dzieci i mieszka na wynajmie,mogbly sobie kupic wlasny dom , czesc przeznaczyl bym dla zabezpiecznia przyszlosci mojej dwojki dzieci i wkoncu moglbym miec swoj wlasny kat czy swoj dom . Pozdrawiam Xiesze sie twojim szczesciem i twojej rodzi . Zycze dalszych sukcesów na gieldzie i w twoje pracy

  253. nic bym nie zrobił, dzieci to inwestycja dobra podzielił bym na 3 i dał swoim dzieciom .
    20 tysiaków zostawił dla siebie żeby zainwestować w funta do jena – na dzień dzisiejszy 🙂

  254. Pisze to ze lzami w oczach. A wiec, swoj pierwszy milion wydalbym na operacje DBS (Deep Brain Stimulation). Mam 43 lata obecnie i od 35 roku zycia mam zdiagnozowana chorobe Parkinsona. Kupilbym tez lozko rechabilitacyjne, poniewaz od 2 lat spie w pozycji pol siedzacej. Kupilbym takze eletryczny pojazd pozwalajacy poruszac sie po miescie i omijac korki i zatloczone ulice. Moje wymagania nie sa duze. Reszte przeznaczylbym na fundacje M.J.Foxa na badania nad wynalezeniem skutecznego leku by powstrzymac ta chorobe. Moj sasiad Johan Draulans (mieszkam w Belgii) powiedzial mi kiedys takie slowa:
    'Zdrowi ludzie maja wiele marzen i wiele zyczen, chorzy natomiast maja jedno marzenie i to samo zyczenie – zeby byc zdrowym…

  255. Zrobiłbym dokładnie chyba to samo co Ty , czyli kupilbym autko z przyczepą kempingową żeby móc podróżować i nie czekając na emeryturę wyruszyć w ten piękny świat i zwiedzać go z żoną nie sam.

  256. Hej. Część przeznaczyłbym na zabezpieczenie przyszłości mojego syna, część na założenie własnego biznesu, który mógłby być dochodowym hobby, a pozostałą część na dalsze inwestycje. Biznes i dalsze inwestycje pomogłyby już wykreślać kolejne rzeczy z listy 🙂

  257. …ponoć, żeby coś się mogło zdarzyć – trzeba marzyć.
    Moje marzenia:
    – dalsze inwestowanie na Giełdzie;
    – pomoc finansowa najbliższej mojej Rodzinie;
    – finansowanie darmowych obiadów dzieciom w mojej szkole podst. tj. którą ukończyłem /aktualnie jestem zawod. pilotem wojsk./, finans. wypoczynku dzieci;
    – odnowienie sportowej licencji samolotowej;
    – budowa własnego domu /180 m2/;
    – podróżowanie
    „Naturalna mistyka, to błękitne niebo” /Bob Marley/

  258. Witam . Za milion złotych spłaciłbym kredyt ,część pieniędzy zainwestowałbym grając na forexie , nastepnie zainwestowałbym w różne kursy działając w necie , wiekszość która by została to inwestycje w stylu złoto , metale szlachetne , może jakieś mieszkanie . Pozdrawiam

  259. 1czesc na inwestycje co jest najważniejsze żeby móc dalej mieć wiele możliwości dla siebie i rodziny. 2 Założyć fundację dla ludzi i zwierząt potrzebujących pomocy Założyć fundację czy szkoła dla szkolenia ludzi którzy będą to samo powielać. To ważne aby kraj miał bogatych ludzi jak Musk i jemu podobni. Moim zdaniem kraj,państwo ma być państwem bogatym i socjalym z gwarancją.

  260. Szanowny panie ja jakbym miał miliona to na pierwsze na pewno wybudowałbym sobie piękny dom żeby moje dzieci miały każdy swój pokój a nie musiałem spać na kupę razem żeby miał z zoną swoje miejsce kupiłbym se fajny samochód na pewno bym pomógł biednym ludziom bo sam biedy dostrzegłem

  261. Malutki domek bez schodów (mam duży, drogi w utrzymaniu). A na poważnie, częsc odłożyć, część dalej inwestować, komuś pomóc, dalej uczyć się, ale jako pierwsze kupiłabym sobie jakieś niedrogie auto i odwiedziła stomatologa. Zrobiłaby jakieś alternatywne grzanie u mamy, żeby nie musiała palić w piecu i poszłabym na siłownię albo basen.

  262. cóż dodać
    marzenia
    jak ich brak to jesteś marty, a tyle ichmam, że jestem nieśmiertelny hej.
    Czy Subaru Impreza to wybitne ??
    Czemu nie, prowadząc europejską spedycję, zabawić się w giełdę, czy kryptowaluty.
    Za rok będzie mnie na to stać, HEJ

  263. Zmienilbym swoj stary samochod, može na elektryka, zrobilbym nowy dach, zaczepilbym sloneczne panele, aby ladowac samochod i miec swoją elektro, ktore staje się coraz drožsze. Wreszcie ocieplilbym dom, ktory pochlania wiele pieniędzy na ogrzeeanie.

  264. Przeumnożyłemgo by do 10 milionów a potem do 100milionów a potem do miliarda złotych i kupiłbym sobie mieszkanie samochód i odkryłem by sobie firmę prywatną.

    Vadym 15 lat.

  265. Dzien dobry,
    1 mln zl to niewiele na moje plany. Pomoc mojej rodzinie, to kilka milionow. Kupno domu dla siebie, pomoc charytatywna. Podroz dookola swiata. Gdybym miala zrealizowac swoje marzenia, to nie wiem w ilu milionach musialabym to zamknac. Podziwiam ludzi, ktorzy potrafia poruszac sie na gieldzie. To swietne moc tak duzo zarabiac. Bezpieczenstwo finansowe do konca dlugiego zycia. Gratuluje sukcesu! Pozdrawiam

  266. No cóż, milion złotych to nie jest dużo jeżeli ma się marzenia i trzech wspaniałych synów. Ale… Gdybym miał te pieniądze zostawił bym nam (żonie i mi) sto tysięcy a resztę podzielił bym w równych częściach dla moich chłopców.

  267. Pewną część pieniedzy zainwestowałabym w siebie. Studiuje fizjoterapie i dąże do tego aby mieć jak największą wiedzę dla swoich pacjentów. Poszłabym na kursy przeznaczone względem pracy z osobami udarowymi oraz z dziećmi autystycznymi. Nastepnie rozwinęłabym swoje zamiłowanie względem sportu, aktualnie jestem ograniczona do siłowni natomoast chciałabym zaznać swoich sił w bieganiu, siatkówce oraz zawodów strażackich z drabinami. Z rzeczy materialnych wybudowalabym dom, który będzie zawsze otwarty dla bliskich. Część pieniędzy przeznaczylabym na swój drugi dom którym jest straż pożarna. Kupilibyśmy sprzęt którego nigdy nie jest za wiele, a który przydeje się podczas działań ratowniczych.

  268. Mój pierwszy milion zainwestowalam bym w rozwój mojej curki i zabezpieczyła bym jej przyszłość na lepszy start. Postawiłam bym nasz mały rodzinny przytulny domek. Pozdrawiam.

  269. Gdybym bwygral milion to posplacal kredyt kupił mieszkanie dla siebie i dziecka i nie musiał bym się martwić czy starcz

  270. milion złotych to duża kwota ale podzielił bym ją na 3 częsci pierwsze 33% na wszystkie koszty które moge poniesc kolejne 33% na inwestowanie oraz ostatnie 34 na rozrywke i odpoczynek razem z rodziną

  271. Po chwili zastanowienia.. myślę że kupiłbym najlepsze narzędzia typu wiertarki stołowe, giętarki, spawarki, stojaki na blachy i przestrzeń do ich przechowywania oraz miejsce pracy (duży garaż, mała hala). Po czym zacząłbym produkcję wiatraków pionowych (jeden udało mi się już zrobić w skromnych warunkach). Za resztę pieniędzy bym miał na życie (jedzenie, podstawowe opłaty) na czas pracy przy siłownikach.

    Myślę że tak bym wydał chociaż część pieniędzy z miliona złotych.

  272. Za pierwszy zarobiony milion uwolnie sie od obecnej pracy ktora zabiera mi mój cenny czas i wykańcza moje zdrowie
    i spedze go choć w czesci z moimi ukochanymi rodzicami z którymi tak żadko sie widuje
    Sfnansuje dla nich terapie i leczenia na ktore w tej chwili pozwolić sobie nie mogę.
    Reinwestując resztę pieniędzy będe żył tak jak zawsze chciałem, spełniajac po drodze swoje marzenia z dziecinstwa….

  273. Cześć! Jeśli bym wygrał milion złotych to mam w głowie pewien plan. Zacząłbym inwestować, pomnażając pieniądze, w końcu chciałbym zacząć żyć pełną piersią. Całe życie pracuję na etacie i zawsze muszę sobie czegoś odmówić. Nigdy nie wyjechałem z Polski, to chętnie zacząłbym podróżować i poznawać świat. Sprawiłbym sobie piękne mieszkanie, a to w którym mieszkam obecnie, zrobiłbym kapitalny remont i wynająłbym. A gdy córka dorośnie, to przynajmniej miałaby gdzie mieszkać. Świadomość, że masz w pewnym stopniu taką wolność, bezpieczeństwo finansowe, nie musisz sobie nic odmawiać, kiedy masz ochotę wyrwać się z miasta, to po prostu jedziesz. To jest komfort, na który nigdy nie mogłem sobie pozwolić, ale zawsze o tym marzyłem. Chciałbym spełniać marzenia. Pozdrawiam

  274. Znając siebie…pewnie większość bym wydał dla potrzebujących bardziej niż ja. Tak jak większość piszących – warto by było spłacić długi. Odłożyć dla dzieci, ale nie dać od razu, by nauczyły się też nieco samodzielności i tego, że aby coś osiągnąć, to trzeba jednak wysiłku, bo nic nie spada „z nieba” oprócz deszczu i śniegu. Chciałbym pomóc swojemu Tacie, bo Mamie nie zdążyłem. Będę mógł spędzić z dziećmi i najbliższymi więcej czasu niż dotychczas.

  275. Milion złotych :-)……..uszczęśliwiał bym ludzi w potrzebie….dawanie przynosi więcej radości niż branie.

    1. Gdybym miał milion, to zainwestowałbym 80-90% a z resztą i z żoną wybrałbym się na wycieczkę po Europie a może i gdzieś dalej

  276. Wow, milion masa kasy. PodIeliła bym pieniądze i po równej części przeznaczyła na: inwestycję w siebie w kierunku edukacji inwestowania, dla dzieci na edukację przydatną, część przeznaczyła bym na inwestycje. Pozdrawiam. Renata.

  277. Część przeznaczyłabym na wymarzone podróże (bo póki co podróżuję tylko palcem po mapie), a resztę przeznaczyłabym na rozwój osobisty i zainwestowała, by pomnożyć zysk i docelowo kupić dom na zachodnim wybrzeżu Gran Canarii..

  278. Zrealizowałabym swoje marzenie związane ze studiami z projektowania wnętrz w Barcelonie. Zrobiłabym te studia i zaczęła tworzyć piękne, luksusowe wnętrza 🙂

  279. Mając 1mln wydałabym go na budowę domu, podróże z rodziną, naukę języka obcego 😁 wpłaciła część na konto na przyszłe studia dzieci, pomysłów jest sporo szkoda, że realizacja jest daleka 😔

  280. Ten otrzymany milion przeznaczam na mi: busa dla niepełnosprawnych, a następnie podróżowanie nim po Europie. Dopasowany Apartament w ciepłych krajach myślę o Andaluzji w Hiszpani.
    No i na pomnażaniu tego miliona, aby pieniądze byly zawsze dostępne w każdej ilości na wszystkie zachcianki.

  281. Witam serdecznie moim marzeniem zawsze było mieć domek jednorodzinny lecz przez te wszystkie lata to była bańka mydlana,rzeczywistość szybko sprowadzała mnie na ziemię. Teraz po tylu latach lunatykowania moje marzenie chciałbym przeżucic na nasze dzieci m.i.n. chciałbym zapewnić dzieciom lepszy start w życiu jakiego ja nie miałem i jakby dysponował sporą gotówką zainwestowałbym w tzw ciężki sprzęt.

  282. Mając milion złotych zainwestowałbym w najbliższych, czyli dzieci na lepszy start w życiu, inwestycje w ciężki sprzęt lub w giełdą, tylko że trzeba się na tym znać, ale skoro słonia nauczyli tańczyć to i ja inwestowania na giełdzie też się nauczę pozdrawiam.

  283. Zakup dwóch posesji:
    1) Jedna do wynajęcia,aby przynosiła zyski
    2) Druga do wynajęcia aby z zysków pierwszej zapewnić byt istotom w potrzebie.
    3) Pozostałe środki przeznaczyć na zabezpieczenie bytu, pracy, w postaci giełdy, aby mieć pozytywny wpływ na to co mnie otacza.

  284. Zadbal bym o zdrowie wlasne i rodziny.
    Zrealizowal bym marzenia, tworzenie muzyki – male studio.
    Wykupil bym interesujace kursy na temacie internetowego marketingu abym mogl sie dalej rozwijac w tym kierunku i mogl miec staly dobry zarobek.
    Motywowac ludzi do ulatwiania sobie zycia, tak jak ty. Bo czemu nie?

  285. Witam
    Splacilabym dlugi.
    Założyłabym fundację pomagającą dzieciom i ludziom w Afryce rozwijać ich talenty , to by było spełnienie moich marzeń

  286. Witam na co bym wydał ? przede wszystkim w pierwszej kolejności zbudował bym sobie tarczę finansową, która w razie wypadku ochroniła by mnie przed totalnym kryzysem. Po osiągnięciu pewnego pułapu bezpieczeństwa, w drugiej kolejności napewno chciałbym zainwestować np: w złote monety, kursy szkolenia potrzebne do kolejnych inwestycji. Następnym pomysłem była by aplikacja mobilna ponieważ aplikacje muzyczne są na topie, a dużo można zmienić , taka aplikacja w wesołym scenariuszu jest po prostu opłacalna. Wspomógł bym moich rodziców z ich kredytem.

  287. Przestałbym pracować na 3 etaty jak to jest dotychczas, aby zapewnić byt mojej rodzinie.
    Pieniądze to rzecz nabyta, napewno bym pomógł rodzinie oraz tym którzy naprawdę potrzebują finasowego wsparcia (operacja dzięki której można żyć), część zainwestować aby się nie martwić o jutro.

  288. Cześć
    Z każdego zarobionego miliona połowę wydam na przyjemności a drugą połowę ponownie zainwestuję.
    Pozdrawiam
    Edyta

  289. Przeznaczyłbym cześć z tej sumy na spłatę zobowiązań oraz na rozwój osobisty. Oczywiście także na wyjazdy i poznawanie nowych miejsc, ludzi, kultur

  290. Co byś zrobił gdybyś miał milion złotych? – rozumiem, ze chodzi o milion przeze mnie zarobiony a nie otrzymany? I wtedy taki zarobiony oznaczał by, że skoro go utrzymałam i mam na wydanie to nie mam już długów czy kredytów do spłacania więc mogę pojechać na Gran Canaria 🙂 Ale nawet biorąc pod uwagę nagłe jego (tego miliona) otrzymanie to chyba skorzystałabym i popłaciła zobowiązania a całą resztę, nie na wakacje, nie na auto, ale na inwestycję bym przeznaczyła i widząc, że potrafię to dobrze robić a mianowicie udaje mi się osiągać zyski, po jakimś czasie czując się bezpiecznie zaczęłabym faktycznie wydawać na przyjemności 😀

  291. Witaj Robercie, mam 36 lat od 15 lat prowadzę własną działalność ale tak jak wspomniałeś prowadzenie firmy w Polsce jest coraz trudniejsze zwłaszcza że jest to stricte sezonowa bardzo krótka branża 1,5 do 2 mc w roku a oplaty i koszty za caly rok, inwestować i dokładać ciagle trzeba. Co bym kupila lub zrobiła gdybym miała 1mln? 1. Zmieniła miejsce zamieszkania na cieplejszy klimat np. Hiszpania, ta depresyjna pododa w Polsce nie na straja do działania. 2.Chcialabym pozwiedzać świat! Jest taki piękny i różnorodny. A tak przy okazji apropo Hiszpanii mam wrazenie że sie tam spotkaliśmy, dlatego teraz mnie zainteresował twój film bo poznalam twoje nazwisko. 🙂Nic sie nie dzieje bez przyczyny!!! A po 3. zainwestowała bym w giełdę aby stabilny dochód i spokojną głowę aby wreszcie być wolnym człowiekiem i cieszyc się z życia. Pozdrawiam Ciebie serdecznie Magdalena

  292. Ja jak bym dzisiaj miała milion, to bym napewno trochę pieniędzy przeznaczyła na regenerację organizmu, bo powrót do zdrowia po traumatycznych doświadczeniach jest kosztowny. Na początek kupiłabym samochód, i resztę zainwestowała, by móc realizować kolejne plany.

  293. Czesc!
    Ja bym kupil rodzicom dom! za polowe,druga polowe polecial bym do dubaiu 🙂 ale zrobil bym to tak zbym z tego 1000000 zl mogl miec cos na dalsza inwestucje zeby spelniac swe marzenia,rowniez jestem kucharzem i wykancza ta praca psychicznie 🙁

  294. Cześć.
    Kupiłabym sobie dom, Kamper by móc podróżować po świecie i żyć w dostatku bez zmartwień oraz oczywiście zostawiłabym sobie część na dalsze inwestycje by móc spełniać kolejne marzenia. 🙂

  295. Witaj Robercie, gdybym posiadał milion złoty, jedyne co bym z nimi robił to inwestowanie. Wydaję się, że tyle pieniędzy to dużo, ale po kilku latach w końcu się skończą. Moim marzeniem jest ciągły rozwój i poznawanie ludzi, którzy pokazywaliby mi jak łatwiej żyć, tak jak Pan. A tego nie dokonam za milion złoty, trzeba mieć więcej, jeśli się chce więcej. Gdybym myślał, że osiągnę styl życia jakim Pan żyje ciężką pracą za marne grosze, nie pisałbym tego komentarza.

  296. Po pierwsze spłacę kredyt hipoteczny. Potem zabiorę męża i dzieci na długie wakacje – obecnie nasze pensje mimo ciężkiej pracy nie pozwalają na takie przyjemności, a ja uważam, że każdemu nawet osobie na etacie powinno starczyć na regenerację i relaks i inwestowanie w swoje pasje i rozwój osobisty. Z jednej strony czuję, że tkwię w martwym punkcie, a z drugiej strony coś z tyłu głowy mówi mi, że w pełni nie wykorzystuję swojego potencjału. Czuję wewnętrzną siłę, której na razie nie umiem skierować na właściwe tory. Chciałabym pokazać dzieciom, że można żyć inaczej…

  297. Moim marzeniem jest kupić duży dom pasywny
    Mam trójkę dzieci i duże wydatki. Mając taki dom zaczął bym inwestycje by utrzymać rodzinę i dać wykształcenie swoim dzieciom.

  298. Cześć Robercie 🙂
    Cieszę się, że zadałeś te pytanie.
    Pierwszy milion jaki zarobię to na pewno za niego, w przyszłym roku:
    Wyprawię z narzeczonym wesele na 50-80osób (jeszcze nie sprawdzałam ile to mniej więcej wyjdzie)
    Wybuduję dom w formie kopuły z betonu konopnego(już wiem że to koszt 750tys), dlaczego akurat kopuła i konopia? ponieważ sama zajmuję się rekomendacją olejów CBD z konopii i wiem jakie mają właściwości nie tylko terapeutyczne ale i przy budowie domu są odporne na ogień są dobrym izolatorem i są trwalsze…poprostu to moje wielkie marzenie… od 2 lat pasjonuje się konopiami siewnymi, zostałam doradcą w terapii konopnej w ujęciu CBD, dzięki temu mogę pomagać ludziom, którzy tego chcą i potrzebują, a kopuła dlatego że jakby tak popatrzeć na naturę to każde gniazda są właśnie tego kształtu a nie w formie standardowych domów.
    przejdę na dietę oraz odpowiednią suplementację i do tego przejdę oczyszczanie organizmu bo mam nie spełna 28 lat a już od kilkunastu lat choruję na cukrzycę typu pierwszego, a dopiero nie dawno dowiedziałam się że mogę ten proces odwrócić jednak to kosztuje i wymaga czasu.
    10% tego co mi zostanie przeznaczę na wybraną lecznice\ schronisko dla zwierząt potrzebujących.
    To co zostanie przeznaczę na dalszą inwestycje na giełdzie.
    Na kolejny milion też znajdę zastosowanie 🙂

    Pozdrawiam.

  299. Witam Was wszystkich!!!
    Marzę o stabilizacji, spokojnym myśleniu o dniu bieżącym i każdym następnym. Moim konikiem jest szybownictwo, gdzie znalazłem pasję, pozytywną adrenalinę, szacunek do sił natury i procedur bo przecież jest to pojazd ściśle zależny od natury, i nie wolno przeciwstawiać się jej a jedynie współpracować !!! Moim marzeniem jest zapytać mojej Pani co piątek gdzie moja droga jutro lecimy?! Pipistrel Taurus to jest właśnie to co mi to umożliwi bez korków drogowych i całej tej walki szczurów na drogach … 🙂

  300. Zarobić milion złotych to poświęcić dużo czasu, a przed tym milionem chyba narobić błędów żeby nauczyć się ten milion zarobić. To oznacza że wydatek ma być bardzo przemyślany. Wydatek z emocji:
    1) kupić dom z ziemią w ciepłym kraju i chodować swoje smaczne i ekologiczne dary natury. Wyobrażam sobie, podchodzisz do drzewa i zrywasz sobie avokado, idziesz – widzisz mango wisi, zrywasz sobie, granaty, pomarańcze – z warzyw też takie cuda które do tej pory w życiu nie znałeś.
    Zrobić ten dom i ziemię totalna autonomia.
    2) uczyć się baletu od najlepszych nauczycieli
    3) część pieniędzy poświęcić na spełnienie marzeń syna- zgarnąć z ulic i dać radosny dom wielu kotom.
    Wydatek bardziej pozbawiony emocji:
    1) kupić sobie bardzo drogie szkolenia od najlepszych bogatych którzy umieją nauczyć jak pomnożyć dochód
    2) cześć pieniędzy poświęcić na inwestowanie (cześć z tego na ryzykowne, obiecujące dużo i szybko, cześć na stabilne i wiadomo nie takie atrakcyjne, cześć jeszcze w nieruchomość)
    3) cześć trzeba na pewno poświęcić personalnie skierowanej pomocy, nie przez fundację
    4) bardzo ważne zainwestowac w szkolenie syna zeby się uczył jak zarabiać i umiał wydawać i na marzenia i rozsądnie
    Czyli wychodzi że na wszystko może i miliona zabraknąć. Dlatego napewni trzeba będzie działać dalej, bo żeby jeszcze odpoczywać jak się chce i później gdzieś pojeździć to trzeba najpierw dobrze popracowac i cały czas kontynuować naukę i działania w stronę powiększenia kapitału

  301. Pierw bym kupił sobie mieszkanko nawet małe
    Bo wciąż wynajmuje a Bank odmawia mi kredytu na hipotekę
    Resztę bym zainwestował na giełdzie

  302. Prosiłbym Boga aby mi nie odbiło. Chciałbym pomagać potrzebującym. Oddał bym niewielkie długi, ustabilizował bym finanse firmy.
    A reszta przyszlo by samo.

  303. Kupiłabym sobie mieszkanie, bo wciąż nie mam zdolności kredytowej. Do pracy dojeżdżam autobusem 70 km, a gdybym mieszkała w miejscu gdzie moja praca mogłabym spożytkować ten czas na dojazdy inaczej np. na rozwój , kursy, szkolenia. A później zrobiłabym sobie operację oczu, bo teraz też mnie nie stać. Resztę pewnie bym zainwestowała na giełdzie.

  304. Czesc witam Cie. Kupila bym sobie domek z ogrodkiem pomogla rodzinie no i oczywiscie zainwestowala bym pieniadze w dobre akcje. Nastepnie kupila bym Leoparda i wyslala bym na Ukraine żeby rozwalili Putina. Pomogla bym tez paru ludziom których spotkalam na swojej drodze życia. No i przedewszystkim przestala bym tak ciezkonpracowac i w pierwszej kolejnosci zrobilabym bym sobie urlop. Nadmieniam ze ostatni moj urlop w 2011 roku spedzilam na Majorce. I do tego czasu nie mialam ani jednego dnia wolnego. Chyba ze mozna Corone zaliczyc jako urlop. Trzy tygodnie jak placek w łóżku. Pozdrawiam❤️

  305. Z .miliona znaczną część przeznaczyłbym na fundację ratowanie zdrowia i życia ciężko chorych dzieci , ponieważ życie jest największą wartością. Pozostałą część zainwestowałby dalej z nadzieją na dalsze zyski i powtarzałbym to podobnie jak wyżej. Nie wielką część wziołbym na skromny wypoczynek z żoną i jej rechabilitacje po udarze.

  306. Przede wszystkim dwa mieszkania na wynajem przy obecnych cenach to 500-600 tyś. co da pasywny dochód zaspokajający podstawowe potrzeby, opłaty żywność itd., wtedy można kolejną część z 200tyś odłożyć w metale złoto srebro w formie wstępnego przechowania wartości , 100 tyś odłożone w gotówce na różne dodatkowe sprawy a 100tys inwestycja w giełdę. Po roku na plus można odłożoną gotówkę wykorzystać do zwiększenia lotów o jakieś 4-5. Pozdrawiam wszystkich Traderów

  307. Najpierw musiałbym mieć milion,bo właśnie straciłem całe swoje oszczędnosci,tj.11 – tys funtów ktore oszczędzałem prze 10-lat w Szkocji,a chciałem moim wnukom ulatwić start życiowy,i bardzo mnie to boli że tyle straciłem. – Jednak mając taką gotówke częśc napewno zainwestwałbym znowu.

  308. Jestem w trakcie upadłość konsumenckiej. Spłaciła bym długi , potem zarobiła bym następy milion i robiła bym to co ty.

  309. Sylwia Augustynowicz

    Ja bym stworzyła interes inwestycje potrzebna dla dobra ludzi najbardziej potrzebujacych , która mam w planach i widzę że jest ona potrzebna i takiej nie ma rynku, ,zainwestowałabym również I wkoncu żyła 😀

  310. Zawsze chciałem mieć własny biznes ale z etatu ciężko odłożyć na start. Zawsze są inne wydatki i prawdziwy cel rozmywa się gdzieś na horyzoncie jak fatamorgana. Pierwszy milion to troszkę za mało żeby zwiedzić świat ale za to jest dobry impuls żeby inwestować i rozsądnie pomnażać.

  311. Zainwestowałbym w jakiś interes I pomógł swojej
    rodzinie w szczególności mojej Mamie, na jakieś dobre sanatorium bo, jest po covidzie i ogòlnie ma problemy zdrowotne.

  312. Od razu bym inwestował i zrobił z tego 2 000 000. Oczywiście najpierw nauczył bym się inwestować. Może od Ciebie ?

  313. No cóż …po pierwsze bym wyzerował swoje zobowiązania. Dołożyłbym mamie do jej nie dużej emerytury żeby nie musiała się martwić, że jej nie wystarczy. Kupiłbym nowego elektryka żył pełnią życia beż stresu. Pozdrawiam serdecznie

  314. Cześć. Na początek zadbałabym o zdrowie mojej rodziny które niestety wymaga dużych nakładów pieniędzy. Zainwestowałbym w domki na wynajem jako pasywny dochód, w nagrodę zrobilibyśmy sobie wypad na dobre wakacje a resztę inwestowałbym w to co przyniosło mi milion złotych.

  315. Za pierwszy zarobiony milion zainwestowalam bym w tabie nieruchomosci z mozliwoscia rozbudowy w roznych krajach.

  316. Witam! Jeśli bym wygrał milion złotych to: Zacząłbym od spłaty kredytów które mam, w końcu chciałbym żyć już bez obciążenia finansowego. Całe życie pracowałem i zawsze trzeba było sobie coś odmówić. A teraz nędzna emerytura. Nigdy nie udało mi się wyjechać z Polski, to chętnie zacząłbym podróżować i poznawać świat. Albo sprawiłbym sobie piękne mieszkanie lub domek letniskowy, albo domek w górach, a to w którym mieszkam obecnie, zrobiłbym kapitalny remont. Świadomość, że masz w pewnym stopniu taką wolność, bezpieczeństwo finansowe, nie musisz sobie nic odmawiać na starość , kiedy masz ochotę wyrwać się z miasta, to po prostu jedziesz. To jest komfort, na który nigdy nie mogłem sobie pozwolić, ale zawsze o tym marzyłem. Chciałbym spełniać swoje marzenia. Pozdrawiam

    1. Dzieci odlecą i wybudują swój dom – takie prawo natury. Ważne aby miały świadomość, że zawsze znajdą dach nad głową w czasie burzy w podróży przez swoje życie.

  317. Bożena Jenda

    Pragnę podziękować za pomoc, próbowałam kiedyś,ale każde zarobione pieniądze zostały skradzione,dałam spokój bo wykończyło mnie nerwowo.Uznalam że nie jest mi dane i wyjechałam do pracy do Danii.Wrocilam do kraju,ale zderzyłam się z okropna rzeczywistością,że bez pracy nie poradzę sobie z podstawowym,normalnym życiem.Chce spróbować,bo jeśli nie dam sobie szansy nie zaznam spokoju.Pozdrawiam serdecznie.

  318. wyposażyłabym swój dom w system inteligentnego domu, pozostałe środki przeznaczyłabym na podróże oraz na dalsze inwestowanie na giełdzie

  319. Spełniłbym swoje dwa marzenia. Wybudowałbym dom z bali drewnianych w pięknym i spokojnym miejscu, a w nim byłoby studio muzyczne, w którym mógłbym robić to co kocham – tworzyć muzykę.

  320. Cześć,
    900 tyś wydam na dom dla mojej rodziny a 100 tyś zainwestuję w zdobycie kolejnego miliona.

    Pozdrowienia 👋

  321. Gdy zarobię 1 milion część wydam na nową przyczepę lub Kamper bo lubię niezależność i podróże. Resztę dalej będę inwestował

  322. Pierwszy milion zakup mieszkania dla córki – pozostałą część dalej bym zainwestowała. Dziękuję za ten webiner

  323. Odremontowałabym mieszkanie, wsparłabym finansowo Dzieci i wpłacałabym na Dzieci chore potrzebujące pomocy.

  324. Poz zarobieniu pierwszego miliona, spłaciłbym wszystkie kredyty, z pozostałej kwoty wyodrębniłbym część na kolejne inwestycje w celu pomnożenia kapitału. Po uzyskaniu kolejnych kwot, część przeznaczyłbym na działalność charytatywną i pomoc bliskim.

  325. Cele :
    1.Zdrowie , choruję od wielu lat
    2.Remont mieszkania
    3. Skompletować odzież z pomocą fachowca
    4. Edukacja : korzystanie z multimediów
    nauka naturalnych metod leczenia nauka języka angielskiego , szkolenia finansowe i inwestycyjne .
    Niezależnie od kwoty uzyskanej 10%
    na cele charytatywne .
    Pozdrawiam serdecznie wszystkich chcących realizować swoje marzenia.
    w

  326. Moim celem jest rzucenie etatu i zarabianie tylko poprzez inwestowanie wiem że to osiągnę bo nie chce pracować na etacie wiem również że będę bogaty moim marzenie jest zwiedzić świat kupić ferrari i być milionerem

  327. Witam jak uda mi sie czasowo wezme udział w webinarze pracuje na6 osobową rodzine pozdrawiam i szacun że pan to ogarnął

  328. Witam wszystkich serdecznie,
    Pytanie było co bym zrobił z pierwszym zarobionym milionem.
    Z pewnością starałbym się go pomnożyć żeby osiągnąć niezależność finansową i uwolnić się od pracy na etacie.
    Próbowałem swoich sił na giełdzie a także krótko na rynku Forex.
    Co do giełdy. Stosowałem zarówno analizę fundamentalną jak i techniczną. Bardziej przemawiała do mnie analiza techniczna. Stosowałem przeróżne techniki. Od świec japońskich po Renko, poparte wskaźnikami Macd, Rsi itd… itd. Niestety po jakimś czasie utwierdzałem się w przekonaniu, że niska kapitalizacja naszej giełdy sprawiała, że kursami spółek sterowały tzw „spółdzielnie” które robiły z kursami co chciały.
    Pomyślałem, że Forex będący globalnym rynkiem jest wolny od tego typu zagrań. Pewnie tak było ale nagle się okazało, że nie „grałem” z tym potężnym rynkiem a z brokerem u którego miałem rachunek. Reszty możecie się domyśleć.
    Minęło dużo czasu i zaczęło mi brakować tej adrenaliny, szczypty nadziei itd.
    Zapisałem się na webinar z ciekawością ale i nadzieją, że może coś się zmieniło, że może poznam strategię która faktycznie pozwoli wygrywać małymi krokami z rynkiem.
    Czekam na webinar z niecierpliwością.
    Pozdrawiam Ciebie Robercie i wszystkich którzy chcą „coś” zrobić że swoim życiem poprzez osiągnięcie niezależności finansowej. Pierwszy mały krok zrobiony. Reszta… Zobaczymy:)

  329. 1. Stabilizacja finansowa i psychiczna
    2. Odbudowa firmy już bez wspólników nierobów
    3. Rozwój firmy na własnych warunkach
    4. Zadbanie o zdrowie i samopoczucie
    5. Więcej czasu dla rodziny

  330. Bardzo interesuje mnie ten temat. Chciałabym także inwestować i zarabiać dużo pieniędzy i spełniać swoje marzenia

  331. Bardzo fajny pomysł tym bardziej że jestem w sytuacji które są na filmie bez pieniędzy cìę pozdrawiam Marcin J

  332. Ja już od 2 miesięcy inwestuję ale chcę nauczyć się mieć dobre rezultaty, teraz jest jeszcze słabo.
    Ciekawa jestem jaką masz strategię.

  333. Jak bym zarobił milion i poczuł stabilizację to bym z chęcią odpoczął bo wobecnym czasie pracuje po 16 h i ledwo zyje

  334. Zrealizowałabym swoje cele, marzenia co by mi pomogło stać się niezależna finansowo – wolna itd.
    Jak swoje plany zrealizuję, później mogę pomyśleć jak innym pomóc też.

  335. Gdybym wygrał milion nareszcie moje życie zmieniło by się na lepsze bo tak to pracuje bo 15,17 godz dziennie montując sprzęt u klientów ,napewno bym to wszystko porodzielał,inwestycje ,wydatki ,zakup domu/mieszkania ,zakup auta ,podróże

  336. Chcę się nauczyć zarabiać aby stać się niezależnym finansowo, a dzięki temu spełniać marzenia i pomagać innym aby też osiągali swoje cele.

  337. Jeśli Pan zapewnia że można zarobić milion na giełdzie dzięki Panu pomocy / szkoleniu/ webinarze/ to chętnie skorzystam z Pana wiedzy

  338. Chce nauczyć się być niezależnym finansowo, mniej godzin pracować, mieć czas na rozwój osobisty,pojechać z mamą na drogą rehabilitację i na wakacje. Oraz pomagać innym. Dziękuję Panie Robercie za webinary i za migawki z podróży.

  339. Zainwestowala bym w badania naukowe … Polskie … Jest tyle do zrobienia ze ten milion to jsk grosz w morzu potrzeb. Pozdrawiam

  340. Andrzej Zajko

    Obejrzalem te filmy Robercie i chetnie wezme udzial w tym darmowym live-ie. Chcial bym sie dowiedziec jak zarabiac w taki sposob? – I zarabiac AZ TYLE w tak krotkim czasie? I oczywiscie zapisalem sie.

  341. Nie ważne w jak szybkim czasie samochód rozpędza się do setki, a o wiele ważniejsze jak szybko potrafi hamować…

  342. Gdybym miał milion mógł bym pomagać ludziom którzy tego potrzebują i zainwestował w rozwój i kupił kampera aby podróżować po Świecie pozdrawiam. DANIEL

  343. Cześć Robert ,zapisałem się na twój webinar i choć trudno mi w to uwierzyć to ciekawość z jaką pasją o tym mówisz wygrała, pozdrawiam

  344. Gdybym miał milion zloty wybudował bym schronisko dla zwierząt i w tym celu bym się edukował by pomagać zwierzakom.

  345. Milion złotych to dużo i mało;
    Myślę że 60%-70% zainwestowałbym w nieruchomość, zakupił 2 mieszkania lub dom a pozostałą kwotę z pewnością przeznaczę w dalsze inwestycje

  346. L. Frankowska

    Interesuje mnie ten Webinar, b/ chce zrozumieć i nauczy się w jaki sposób inwestować poprawnie. Pozdrawiam.

  347. „Think different” to rzeczywiście droga do ogólnie pojętego sukcesu… Zaciekawiło mnie to. Chętnie posłucham webinaru. Pozdrawiam.

  348. Bardzo jestem ciekawy chętnie posłucham jestem zainteresowany Webinarem i coś zmienić w swoim życiu a nie tylko praca po 12 lub 15 godzin a plany są bardzo dalekie z tym co zarabiam

  349. Witaj Robert 🙂
    chciałbym nauczyć się inwestowania na giełdzie. Czekam na Webinar.
    Pozdrawiam serdecznie.

    Marcin

  350. Fantastyczny materiał wstępny.
    Mnie „chwyta za serce”, gdyż też jestem z Gdyni.

    Robert, Twoje podejście do tradeingu jest pełne luzu, wolności i … skuteczności. Stres ciągłego śledzenia wykresów niezauważenie dla nas blokuje nam logiczne myślenie i przez to naszą skuteczność.

    Twój sposób – złożyć zlecenie według wielokrotnie już sprawdzonego schematu i wrócić do niego dopiero wieczorem – uważam za optymalny. Dywersyfikując nasz portfel inwestycyjny – o czym piszesz na stronie – czyli z umiarem przeznaczając nasze środki na inwestycje, budujemy nasz kapitał skutecznie i możliwie bezstresowo.

    Zyskujemy kapitał.

    Zyskujemy dużo wolnego czasu dla siebie.

    Dziękuję Ci Robert za Cenną Wiedzę!
    👍😃👍

  351. Fajnie by było spłacił bym kredyt za dom i kupił dom dla mojej córci a potem bym poprostu cieszył się życiem i pomagał tym którzy są tego warci

  352. Zainwestowal bym w nieruchomosci, zeby zbudowac pasywny przychod. Oczywiscie, zeby moje dzieci mialy lepsze zycie niz ja mialem.

  353. Witaj Robert. Spodobały mi się Twoje filmy i podoba mi się sposób zarabiania na życie. Chciałbym skorzystać z Twojej wiedzy i się nauczyć jak najwięcej . Nie mogę się doczekać webinaru . Pozdrawiam Adam

  354. ok zobaczymy, moja pasja to trading ale potrzebuje mentora który wpoi we mnie właściwe nawyki na sukces. reszta to juz tylko czas.

    1. Witam,od dawna krąży mi po głowie trading ale jakoś nie miał mnie kto pokierować,mam nadzieję że w miarę szybko załapię w czym zecz dzięki twojemu wprowadzeniu.
      Pozdrawiam

  355. Pozdrawiam Cię Robercie i wszystkich zainteresowanych osiągnięcie niezależności finansowej. Czekam na webinar z niecierpliwością.

  356. Straciłem pracę na budowie i przechodzę załamanie, żona ciągle narzeka, że ciągle brakuje nam pieniędzy i chciałbym żeby w końcu poczuła, że chce dla niej i naszej córeczki jak najlepiej. Proszę pomóż

  357. Witam . Mówisz o ciekawych informacjach ? Dla mnie jak na razie to jest ciemna magia . Ale myślę że mnie nauczysz choć by podstaw w inwestowaniu na giełdzie .Pozdrawiam Jerzy.

  358. Milion ..o mamciu .. poczucie bezpieczeństwa , stabilizacji ..ech..
    Przestać pracować 😇 i powiedzieć kierownikowi w pracy słynne ..teraz mi to lotto .. ech.. ale życie zaczyna się od marzeń 🍀..podobno ..

  359. Witam, zainteresowałeś mnie swoim spotem, bo tez nazywam .sie Robert, a nazwisko mojej zony to właśnie Gaweda. Mieszkamy obecnie na Florydzie w USA. Musze szczerze przyznac, ze laczy Nas naprawdę dużo, od nazw poczynając po wspólne zainteresowanie inwestycjami tj giełda. Moja zona pracowala kiedyś w zarządzie Deutsche Bank, KRK/WAW zajmując .sie właśnie inwestycjami na giełdzie. Ja jestem informatykiem, w genach po Ojcu Dyrektorze Banku, mam doświadczenie z amerykańskim FOREX i nie tylko. Pokaz proszę co potrafisz, a otworzą nam .sie wszystkim nowe horyzonty…. POZDRAWIAMY.

  360. Pawliczenko9333

    Przepraszam, że napiszę w ten sposób, jednak dlaczego Pan nie mówi nawet o tym na jakiej stronie otwiera i zamyka Pan transakcje ?

    To jest jedno z ważniejszych wiedzy dla początkującego. Ile trzeba mieć wkładu początkowego, jakie trzeba mieć minimum na koncie by móc część wypłacić itd. Nie wszystkich stać na rozpoczęcie, więc do tego też trzeba się odpowiednio przygotować.

    Bardzo zależy mi na tym, by zacząć, ale każdy kto się ogłasza o pomoc nie mówi konkretów i od Pana również usłyszałem jedynie to samo.

    Jaka cena za współpracę z Panem ? Za naukę ? Ile trzeba wpłacić dolarów by móc rozpocząć inwestycje. Jak wpłacić pieniądze i na jakiej platformie będziemy działać ?

  361. Nigdy nie próbowałem takiej formy zarabiania, lecz przeglądając różne strony, swobodę i życiową stabilizację jakie Pan z takim spokojem opisuje same mówią, chyba warto spróbować – lepiej późno niż wcale, lubię nowe wyzwania, zobaczymy. Pozdrawiam i mam nadzieję do usłyszenia.

  362. Bardzo ciekawie opowiadasz, ja też chcę iść po lepsze życie tak jak Ty, dziękuję i jestem otwarta na nowe 💪💪💪

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Copyright ©  Central Trade Union sp. z o.o. sp. k.

All Rights Reserved. 

Subscribe for Video Series Updates

Enter your email below and we'll add you to our notifications list

We process your personal data as stated in our Privacy Policy. You may withdraw your consent at any time by clicking the unsubscribe link at the bottom of any of our emails.

Close